Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Japonia M: Kolejna wygrana mocno eksploatowanego Kurka, Lozano lepszy od Gogola

Japonia M: Kolejna wygrana mocno eksploatowanego Kurka, Lozano lepszy od Gogola

fot. Klaudia Piwowarczyk

Za nami weekend kolejnych dwumeczów w lidze japońskiej. Ten etap z dwoma wygranymi na koncie zakończył Bartosz Kurek i jego Wolfdogs Nagoya. Polak także w drugim meczu wiódł prym na boisku, a jego zespół wygrał w tie-breaku. Drugą porażkę zapisała na koncie drużyna Michała Mieszko Gogola.

W lidze japońskiej system gry polega na cotygodniowym rozgrywaniu dwumeczów w dwóch rundach. Z tego względu za drużyną Bartosza Kurka drugi raz mierzyła się w niedzielę z Osaka Sakai. Było to kolejne niełatwe spotkanie. Wolfdogs Nagoya musiał mocno pracować, by odnieść zwycięstwo. Udało się to dopiero w tie-breaku.

Kurek kluczową postacią

W pierwszym starciu Wolfdogs wygrali z rywalami 3:1. Można powiedzieć, że reprezentant Polski poprowadził swój zespół do także w drugim wygranej. Kurek dopiero wraca do gry po urazie. Atakujący zagrał już w sobotę, a już w niedzielnym meczu rozgrywający ekipy z Nagoyi posłał do niego w ataku aż 54 piłki. Polski siatkarz skończył 24 z nich. To dało mu blisko 43% skuteczności. Bartosz Kurek dołożył do tego też dwa udane bloki.

W ekipie rywali najsolidniej spisywał się Sharon Vernon Evans, który skończył 21 z 43 ataków (blisko 49% skuteczności) i dwa razy punktował zagrywką.

Zespół Bartosza Kurka obecnie z trzema zwycięstwami na koncie jest piąty w tabeli, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że nie rozegrał jeszcze dwóch spotkań , tak jak wyprzedzające go dwie drużyny. Min. ta z Osaki, która jest trzecia i na sześć starć wygrała cztery mecze.

Osaka Sakai – Wolfdogs Nagoya 2:3
(25:22, 28:30, 25:23, 17:25, 11:15)


Trzecia porażka polskiego trenera

W drugim „polskim spotkaniu” ekipa Michała Mieszko Gogola przegrała z zespołem dobrze znanego w Polsce Raula Lozano. Obie ekipy spotkały się po raz drugi i po raz kolejny górą był argentyński szkoleniowiec.

W szeregach JTEKT Stings najlepiej spisywał  się Tine Urnaut. Słoweniec skończył 12 z 26 ataków (46% skuteczności), dokładając do tego również dwa punkty asami serwisowymi. W przyjęciu zanotował natomiast skuteczność na poziomie 36%.  W ekipie JT Thunders prym wiódł Aaron Russel, który nie tylko skończył 14 z 24 ataków, ale również trzykrotnie udanie blokował.

W całym meczu podopieczni Raula Lozano byli skuteczniejsi w ataku, zdobywając tym elementem 50 punktów z 60% skutecznością. Do tego siedem razy punktowali blokiem, przy zerowym dorobku JTEKT. Obie ekipy zanotowały też po dwa asy serwisowe.

Po czterech rozegranych meczach drużyna prowadzona przez Polaka ma już na koncie trzy porażki i zajmuje w tabeli ligi japońskiej ósme miejsce. Dla JT Thunders była to trzecia wygrana w sezonie i dzięki temu plasuje się na czwartym miejscu w tabeli.

JTEKT Stings – JT Thunders 0:3
(18:25, 23:25, 18:25)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved