W sobotę rozegrano kolejne mecze w japońskiej V-League. Z wygranej i powrotu na boisko w pełnym wymiarze mógł cieszyć się Bartosz Kurek. Jego Wolfdogs Nagoya wygrało z Osaka Sakai, a sam kapitan reprezentacji Polski i Wolfdogs rozegrał dobry mecz, Z przegraną zeszli z boiska z kolei zawodnicy JTEKT Stings Michała Mieszko Gogola, pogromcą okazał się JT Thunders. Kolejne mecze w niedzielę.
KAPITAN WRÓCIŁ DO GRY
Bartosz Kurek wrócił do gry w pełnym wymiarze czasu i to w bardzo dobrym stylu. Jego Wolfdogs Nagoya pokonała 3:1 Osaka Sakai. W dwóch pierwszych setach Kurek i jego koledzy kontrolowali wydarzenia, w trzecim jednak do głosu doszli rywale. Ekipa Wolfdogs skończyła jednak mecz w czwartym secie. Przeważała głównie w bloku i skuteczności ataku. Kapitan reprezentacji Polski, który ostatnie tygodnie spędził głównie na leczeniu kontuzji był zdecydowanym liderem swojego zespołu. Kurek na 39 ataków skończył 21 (54%). Do tego dołożył trzy punktowe bloki i asa serwisowego. Łącznie zdobył więc 25 punktów.
Osaka Sakai – Wolfdogs Nagoya 1:3
(19:25, 19:25, 25:23, 20:25)
Wyświetl ten post na Instagramie
JTEKT STINGS Z PORAŻKĄ
Z przegraną zeszli w sobotę z kolei siatkarze JTEKT Stings. Podopieczni Michała Mieszko Gogola ulegli 1:3 JT Thunders mimo dobrego początku. W kolejnych, a zwłaszcza czwartym secie lepsi już byli rywale. Siatkarzom JTEKT zabrakło przede wszystkim skuteczności ataku, która wyniosła 39:8% przy 46,7 % rywali. Siatkarze JT byli też nieco lepsi w bloku. Tine Urnaut na 40 ataków skończył 14 (35%), do tego dołożył blok i dwa asy serwisowe. Nieco lepiej spisał się w ofensywie Hitoshi Tsuzuki kończąc 17 z 34 ataków (50%) Po przeciwnej stronie liderem był Aaron Russell z 23 punktami na koncie.
JTEKT Stings- JT Thunders 1:3
(25:23, 21:25, 23:25, 16:25)
źródło: inf. własna, vleague.jp