UNI Opole zatarło fatalne wrażenie z trzech pierwszych kolejek i wygrało swój pierwszy mecz w sezonie. Opolanki wygrały z Energą MKS-em Kalisz 3:1, a Katarzyna Zaroślińska-Król nie kryła zadowolenia z tego faktu. – Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że udało nam się w tym meczu zdobyć trzy punkty. Myślę, że to był najlepszy nasz mecz jak dotychczas, ale myślę, że to jeszcze nie jest nasze maksimum. Mamy jeszcze spore rezerwy w grze i na pewno w przyszłych meczach to pokażemy.
Atakująca opolskiego zespołu podkreśliła wkład wszystkich zawodniczek w czwartkowe zwycięstwo. – To były bardzo ważne trzy punkty, to był dla nas mentalnie bardzo ważny mecz, dlatego cieszymy się z tego zwycięstwa. Dziś wszystkie zagrałyśmy świetny mecz. Byłyśmy drużyną, każda z nas sobie pomagała i każda miała swoje momenty. Zagrałyśmy bardzo dobrze taktycznie i myślę, że to był nasz mecz.
Teraz przed UNI dłuższa przerwa między meczami. Zaroślińska-Król zapewnia, że drużyna poświęci ją na solidny trening. – Następny mecz mamy dopiero 6 listopada, więc mamy bardzo dużo czasu na trening, na udoskonalanie i poprawę naszych gorszych stron. Jesteśmy dobrej myśli i mam nadzieję, że ta pozytywna energia się utrzyma.
źródło: inf. własna, Uni Opole - Facebook