Do rozpoczęcia sezonu 2023/2024 pozostały już tylko godziny. Plusligowe zespoły zbierają ostatnie szlify i z niecierpliwością czekają na swoje pierwsze mecze w nowych składach. – Drużyna w dużej mierze się zmieniła, tak naprawdę zostało tylko pięciu zawodników z tamtego sezonu, więc na pewno tych zmian było sporo. Będzie trzeba zbudować nową atmosferę, nowy team spirit – mówił dla PLS TV Marcin Komenda.
Z POKORĄ PATRZEĆ W PRZYSZŁOŚĆ
Bogdanka LUK Lublin jest jednym z zespołów w którym doszło do gruntownej przebudowy składu. W Lublinie pozostali między innymi właśnie Marcin Komenda, Mateusz Malinowski czy Jan Nowakowski. Natomiast szeregi drużyny zasilili między innymi przenoszący się z Katowic Marcin Kania, wracający do PlusLigi Alexandre Ferrieira czy debiutujący w ekstraklasie Maciej Krysiak. – Drużyna w dużej mierze się zmieniła, tak naprawdę zostało tylko pięciu zawodników z tamtego sezonu, więc na pewno tych zmian było sporo. Będzie trzeba zbudować nową atmosferę, nowy team spirit w ciągu sezonu, ale naprawdę po kilku tygodniach, które przepracowaliśmy widzę, że ta drużyna ma potencjał. Uważam, z perspektywy lat, że ten charakter jest istotny w pociąganiu wyników, więc widzę to w naszej drużynie. Przyszło kilka twarzy, które możemy pamiętać z PlusLigi z poprzednich lat, kilku bardzo solidnych ligowców, więc wydaje mi się, że ten skład został zbudowany mądrze. Oczywiście wyjdzie to wszystko w praniu – mówi Marcin Komenda. Lublinianie, pod wodzą Massimo Bottiego, mają za sobą okres ciężkiej pracy zwieńczony meczami kontrolnymi, które pozwoliły na sprawdzenie formy i poprawę niektórych elementów. Jednak zespół do swojej postawy w sparingach podchodzi z dużą pokorą. – Na razie na sparingach wyglądało to dobrze, ale też wiem, że sparingi a potem sezon ligowy to jest zupełnie co innego. Trzeba z dużą pokorą podchodzić do pierwszych spotkań, ale wydaje mi się, że jest potencjał i szansa na coś fajnego. Trzeba dobrze pracować, trzeba mieć też dużo zdrowia – dodaje rozgrywający Bogdanki LUK Lublin.
POZIOM LIGI CAŁY CZAS ROŚNIE
Siatkarze Bogdanki LUK Lublin nie ukrywają, że ich głównym celem jest awans do fazy play-off. Jednak rosnący poziom każdej z drużyn powoduje, że będzie to trudne zadanie, co dodaje emocji i czyni ligę atrakcyjną. – Nasz liga ma się bardzo dobrze, jest bardzo mocna. Jest dużo zespołów, które mają aspiracje. Nie jest tak jak kiedyś, że cztery zespoły walczyły o mistrzostwo Polski i nikt inny się nie liczył. Teraz jest też możliwość, że ktoś z zespołów 5-8 może awansować do czwórki. Wydaje mi się, że ta liga jest bardzo ciekawa dla kibica. Tak naprawdę każdy mecz może być wyrównany – ocenił Marcin Komenda.
PlusLiga nie przestaje zaskakiwać, a choć szesnaście zespołów budzi wiele dyskusji to zdaniem Marcina Komendy jest taki kształt ligi wynika ze stale rosnącego poziomu ekstraklasy i jej zaplecza: Przez pryzmat tych lat, które gram w PlusLidze, widzę że ta liga idzie bardzo do przodu. Myślę, że kiedyś było nie do pomyślenie że będzie grało szesnaście zespołów. W poprzednich latach może brakowało trochę jakości, ale teraz piętnasty czy szesnasty zespół też prezentuje wysoki poziom. W I lidze, te zespoły z czołówki, też są na dobrym poziomie, więc naprawdę nasza siatkówka ma się bardzo dobrze. Sukcesy kadry też napędzają całą tą społeczność. Moim zdaniem każdy zawodnik na świecie, ze względów sportowych, chciałby grać w PlusLidze.
Zobacz również:
https://siatka.org/pokaz/bogadanka-volley-cup-wloski-triumf-mistrzowie-polski-na-3-miejscu/
źródło: opr. własne, PLS TV