PlusLiga jest już w blokach startowych i już w piątek będziemy mogli obejrzeć pierwsze mecze nowego sezonu. – Myślę, że początki będą pełne niespodzianek, a na koniec – w okresie kwietnia – ci najlepsi będą decydować o zwycięstwie. Czekamy na hity i czekamy na niespodzianki – mówi przed startem rozgrywek prezes PLS, Artur Popko.
– Myślę, że sezon będzie niezwykły pod względem sportowym. Niezwykły ze względu na to, że sezon reprezentacyjny był też wyjątkowy i najlepszy w historii. To, że zarówno drużyna męska, jak i żeńska zagra na igrzyskach, a większość z tych zawodników gra u nas w ligach, zarówno u pań, jak i u panów. Zespoły są na tyle dobrze zbudowane, że dzisiaj trudno przewidzieć wyniki – uważa sternik Polskiej Ligi Siatkówki.
W tym sezonie tytułu mistrzowskiego bronić będą siatkarze Jastrzębskiego Węgla. W całym sezonie nie zabraknie natomiast ciekawych starć i zapewne zaskakujących wyników. – Myślę, że początki będą pełne niespodzianek, a na koniec – w okresie kwietnia – ci najlepsi będą decydować o zwycięstwie. Czekamy na hity i czekamy na niespodzianki – stwierdził Artur Popko.
Wśród najlepszych
Już od dłuższego czasu mówi się o tym, że polska liga jest jedną z najlepszych i staje się punktem docelowym wielu znanych i uznanych siatkarskich nazwisk. – Jesteśmy jedną z najlepszych lig na świecie. Porównujemy się do Włochów, albo Włosi do nas. To w zależności, jakie kryterium przyjmiemy – czy równoległe mecze, czy mecze w pucharach. Mamy bardzo wysoki poziom sportowy rozgrywek. Nasza liga jest oceniana, jako jedna z najtrudniejszych, w której każdy z młodych zawodników z innych krajów, który myśli o zawodowym sporcie, marzy o tym, by zagrać w Polsce. Żeby tu zagrać nie jest łatwo. Trzeba być co najmniej reprezentantem swojego kraju, by sobie tu poradzić – zauważył prezes PLS.
silni Polacy
– Mamy bardzo dużo polskich zawodników na wysokim poziomie. Ci zagraniczni, by byli tu gwiazdami, lub by mogli zagrać w szóstce muszą prezentować nieprawdopodobny poziom sportowy z czego bardzo się cieszymy. Kiedyś uczyliśmy się od innych. Teraz uczą się od nas, chcą z nami współpracować – Chińczycy Japończycy, choć mają swoje mocne ligi. Są takie zapytania, jak tu trafić, jak można tu zagrać, jak, czy można rozwiązać to systemowo. To jest proces, szkolenie trwa bardzo długo. Bardzo długo dochodziliśmy do tego poziomu sportowego i jest to wynik ciężkiej pracy zawodników, trenerów, a przede wszystkim klubów, które wytrzymują obciążenia finansowe. Bo można mówić o pewnym systemie, nauce, ale za tym też idą pieniądze – powiedział Artur Popko.
Zobacz również:
PlusLiga: Składy drużyn w sezonie 2023/2024
źródło: inf. prasowa, inf. własna
