– Bardzo lubię tu grać i świetnie czuję się w zespole z Rzeszowa. Mam świetne koleżanki w zespole i wspaniałych kibiców wokół – przyznała na łamach serwisu tauronliga.pl Ann Kalandadze, gruzińska przyjmująca Rysic PGE Rzeszów. W dwóch pierwszych meczach nowego sezonu TAURON Ligi Kalandadze była ważnym ogniwem zespołu prowadzonego przez trenera Stephane’a Antigę.
Pewny start rzeszowianek pod nową nazwą
Zespół ze stolicy Podkarpacia w sezonie 2023/2024 występuje w rozgrywkach TAURON Ligi pod nazwą Rysice PGE Rzeszów. Drapieżna nazwa najwyraźniej dobrze nastroiła drużynę, bowiem Rysice zanotowały na swoim koncie dwie wygrane 3:0. W 1. kolejce wygrały z KS PAŁAC Bydgoszcz, zaś w miniony weekend pokonały Energę MKS Kalisz. W obu spotkaniach dobrze zaprezentowała się przyjmująca – Ann Kalandadze.
W meczu przeciwko Pałacowi Gruzinka zdobyła 13 punktów, notując 40% skuteczności w ataku. Z kolei w spotkaniu z kaliszankami Kalandadze wywalczyła 21 „oczek”, w tym 2 z zagrywki i 3 blokiem. W ataku zanotowała 57%. Wyróżniono ją statuetką dla najlepszej zawodniczki meczu. – Mamy za sobą udany mecz, w którym pokazałyśmy, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Byłyśmy przygotowane na trudne i wyrównane spotkanie, bo wiedziałyśmy, że w składzie drużyny z Kalisza są bardzo dobre zawodniczki, więc to jest naprawdę dobry zespół – powiedziała na łamach serwisu tauronliga.pl gruzińska przyjmująca.
Głód gry i zbieranie doświadczenia
Podczas sezonu reprezentacyjnego Ann Kalandadze odpoczywała. Przyznała zatem, że zdążyła się stęsknić za grą. – W końcu miałam wolny czas, którego tak bardzo potrzebowałam i mogłam odpocząć przede wszystkim mentalnie, ale też oczywiście fizycznie. To były miłe chwile, ale teraz cieszę się, że wróciłam do gry i jestem znów na boisku. Znów poczułam dużą przyjemność z gry w hali Podpromie dla naszych miłych kibiców – zaznaczyła.
Gruzińska przyjmująca nie ukrywała, że obecny sezon to dla niej czas na zebranie cennego doświadczenia. – Dla mnie, jako wciąż młodej zawodniczki, bardzo ważne jest takie doświadczenie i staram się cały czas je zbierać oraz wykorzystywać na przyszłość. Gra w takim zespole jaki mamy tu w Rzeszowie, bardzo dużo mi pomaga. Trenerzy też sporo ze mną pracują i pomagają mi w rozwoju. Bardzo wiele się nauczyłam przez ten czas gry w Polsce, w TAURON Lidze – oceniła.
W 3. kolejce Rysice PGE Rzeszów zagrają z MOYA Radomką Radom. Jak podchodzi do tego spotkania Ann Kalandadze? – Radom ma bardzo mocny zespół i będzie dużo groźniejszym rywalem niż w poprzednich rozgrywkach. Liczę, że w starciu z tak silnym przeciwnikiem będziemy również w stanie zaprezentować bardzo dobrą siatkówkę. Zawsze wiele zależy przede wszystkim od nas samych – zakończyła Gruzinka.
źródło: opr. własne, tauronliga.pl