– Chcielibyśmy znaleźć się w play-off. Jednak wielokrotnie wspominałem, że zespołów, które mają podobne aspiracje, jest przynajmniej 12. Dlatego z dużą pokorą musimy podejść do tego sezonu – powiedział rozgrywający Bogdanki LUK-u Lublin, Marcin Komenda.
Siatkarze LUK-u Lublin na drugim miejscu zakończyli zmagania w turnieju Bogdanka Volley Cup. W finale nie sprostali Saturnii Volley, ale nie wynik był najważniejszy. Liczyła się możliwość sprawdzenia formy przed zbliżającą się PlusLigą. – Było to dla nas fajne przetarcie przed ligą. Dobrze, że mogliśmy sprawdzić się zarówno z Asseco Resovią, jak i z włoskim zespołem. Jak najwięcej takich inicjatyw, bo na całym świecie mogą zazdrościć nam takich turniejów – powiedział rozgrywający Bogdanki LUK Lublin, Marcin Komenda.
Myślą już o PlusLidze
Widać, że kibice w Lublinie spragnieni są już siatkarskich emocji, bo nawet na towarzyskim turnieju pokazali się w dużej liczbie. – Kibice bardzo nas wspierają. Licznie przychodzą do hali. Nawet jak słabo zaczęliśmy poprzedni sezon, to frekwencja była dobra i cały czas czuliśmy ich wsparcie. Fajnie byłoby oddać kibicom za to jak oni poświęcają się dla nas i znaleźć się w play-off. Jednak wielokrotnie wspominałem, że zespołów, które mają podobne aspiracje, jest przynajmniej 12. Dlatego z dużą pokorą musimy podejść do tego sezonu, tym bardziej, że w naszej lidze każdy zespół jest dobry i do każdego spotkania trzeba podchodzić z szacunkiem – dodał zawodnik zespołu z Lublina.
Na trzecim miejscu zmagania zakończyli jastrzębianie, którzy w „małym” finale pokonali Asseco Resovię Rzeszów. Dla nich był to jeden z niewielu sparingów, które do tej pory udało im się rozegrać. – Super, że w końcu mogliśmy coś zagrać, bo wcześniej rozegraliśmy tylko jeden sparing. Teraz wszyscy wracają do zdrowia oraz do klubu z kadry. Dopiero we wtorek spotkamy się w komplecie. Będziemy mieli mało czasu, aby poprawić naszą grę, bo na razie wygląda ona słabo. Ale liczę na to, że z biegiem czasu będzie się poprawiać. Będziemy grać dużo meczów, więc będzie ona dużo lepsza – podkreślił Rafał Szymura, przyjmujący mistrza Polski.
Bij mistrza
Zanosi się na to, że przed podopiecznymi Marcelo Mendeza trudny początek sezonu, skoro w komplecie spotkają się na kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek PlusLigi. Zdają sobie sprawę z tego, że trudnych meczów w na różnych frontach nie zabraknie, ale wierzą, że wyjdą z nich zwycięsko. – Będziemy na to przygotowani. Na pewno zdarzą nam się ciężkie mecze, w których będziemy krwawić, ale taka jest PlusLiga. Drużyny w niej są bardzo mocne, a my potrzebujemy czasu, aby dojść do topowej formy. Będziemy robić wszystko, aby zgrać się jak najszybciej i osiągnąć wysoki poziom – zakończył Rafał Szymura.
Zobacz również
Bogdanka Volley Cup: Włoska drużyna najlepsza
źródło: PLS - materiały prasowe