Do rozpoczęcia sezonu PlusLigi pozostał mniej niż tydzień. W ramach ostatnich testów formy Trefl Gdańsk uczestniczy w turnieju Giganci Siatkówki. W półfinale gdańszczanie pokonali ACH Volley Lubljana. – Do ligi został nam tak naprawdę ostatni tydzień. Po to przepracowaliśmy cały ten okres przygotowawczy, żeby sprawdzić się na takich turniejach. Ja się bardzo cieszę, że możemy brać udział w tak dobrze zorganizowanych turniejach i po prostu zgrywać się jako drużyna i sprawdzać swoje umiejętności z rywalami z Europy i czołówki polskiej ligi – powiedział Kewin Sasak.
Ostatni sprawdzian formy
Gdańszczanie nie weszli najlepiej w spotkanie półfinałowe Gigantów Siatkówki. Trefl przegrał pierwszego seta do 20. W kolejnym wygrał już 25:17. Następne sety również były wygrywane na zmianę i o zwycięstwie musiał zdecydować tie-break. W piątej partii po walce na przewagi lepsi okazali się siatkarze Trefla. Tym samym gdańszczanie zagrają w finale turnieju. ACH Volley Lubljanie pozostała rywalizacja o 3. miejsce. – Było to dla nas ciężkie spotkanie. Trochę kiepsko weszliśmy w pierwszego seta, więc później musieliśmy gonić. Jak już ustabilizowaliśmy naszą grę, to udało nam się wygrać to spotkanie 3:2 – powiedział Kewin Sasak.
Dla siatkarzy z Gdańska to jeden z ostatnich testów formy. Gdańszczanie swój pierwszy mecz PlusLigi mają zaplanowany na niedzielę 22 października. O godzinie 20:30 zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice. – Do ligi został nam tak naprawdę ostatni tydzień. Po to przepracowaliśmy cały ten okres przygotowawczy, żeby sprawdzić się na takich turniejach. Ja się bardzo cieszę, że możemy brać udział w tak dobrze zorganizowanych turniejach i po prostu zgrywać się jako drużyna i sprawdzać swoje umiejętności z rywalami z Europy i czołówki polskiej ligi – stwierdził atakujący.
W pierwszym półfinale Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała Paris Volley 3:1. Tym samym w Gigantach Siatkówki będzie polski finał. – Skupiałem się wyłącznie na tym spotkaniu. Nie myślałem, czy będziemy grać o trzecie miejsce czy w finale. Teraz jest dopiero czas na regenerację i przygotowanie się do następnego przeciwnika – zakończył Sasak.
Zobacz również:
Giganci Siatkówki: Będzie polski finał
źródło: inf. prasowa, opr. własne