W piątej kolejce I ligi borykający się jeszcze z kłopotami kadrowymi BBTS Bielsko-Biała dość gładko rozprawił się na wyjeździe z AGH AZS-em Kraków. Do wygranej podopieczni trenera Kapelusa potrzebowali 3 setów, a poprowadził ich do niej Szymon Bereza.
Udany początek bielszczan
Mecz zaczął się od wymiany ciosów, ale szybko do głosu zaczęli dochodzić goście. Po akcji Szymona Romacia odskoczyli na 7:4. Podopieczni Andrzeja Kubackiego próbowali odrabiać straty, ale wciąż byli w defensywie. Nie pomagały im skuteczne zbicia Kajetana Tokajuka, bo to goście dyktowali warunki gry (15:12). Przy zagrywce Radosława Puczkowskiego odskoczyli już na 19:14, a sytuacja gospodarzy zrobiła się niezwykle trudna. W końcówce nie znaleźli oni już skutecznej recepty na powrót do gry, a Kamil Dębski poprowadził bielszczan do pewnej wygranej w premierowej odsłonie (25:19).
Drugi set zaczął się od prowadzenia krakowian 5:3, ale rywale szybko wyrównali wynik. Po krótkiej wymianie ciosów to oni zaczęli dochodzić do głosu. Skuteczności brakowało Tokajukowi, a dzięki Romaciowi BBTS zyskiwał przewagę (13:9). Andrzej Kubacki wymienił obu przyjmujących, ale nie zmieniło to obrazu gry po stronie gospodarzy. Mieli oni kłopoty z kończeniem własnych akcji, co skrzętnie wykorzystywali rywale (18:12). Wydawało się, że nic już się nie zmieni, ale w dwóch ustawieniach AGH odrobiła straty i doprowadziła do batalii na przewagi. W niej obie drużyny miały piłki setowe, ale wzięło górę większe doświadczenie bielszczan, którzy triumfowali 28:26.
Dominacja BBTS-u
W trzeciej odsłonie goście poszli za ciosem. Zatrzymali w ataku Przemysława Peryta, co przełożyło się na ich prowadzenie 6:3. W kolejnych minutach zwiększał się dystans dzielący oba zespoły. Wprawdzie ekipa z Małopolski zbliżyła się na 10:12, ale wówczas udaną kontre dołożył BBTS, który odzyskał większe prowadzenie. Gospodarze nie mieli siatkarskich argumentów, aby tego dnia zbliżyć się do przeciwników. Ci punktowali nie tylko na skrzydłach, ale również środkiem, pewnie krocząc do sukcesu (19:15). W końcówce krakowianie zupełnie się pogubili, co skrzętnie wykorzystali rywale, których do sukcesu poprowadził Romać (25:15).
MVP: Szymon Bereza
AGH AZS Kraków – BBTS Bielsko-Biała 0:3
(19:25, 26:28, 15:25)
Składy zespołów
AGH: Bakaj (1), Peryt (8), Putkowski (3), Tokajuk (6), Kraut (3), Oziabło (8), Dereń (libero) oraz Komar (1), Świdroń (4), Curzytek (4), Piksa (libero), Wiśniewski (1)
BBTS: Bereza (1), Romać (16), Zawalski (7), Siek (8), Kopij (8), Dębski (9), Szwed (libero) oraz Puczkowski (3)
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi siatkarzy
źródło: inf. własna