W przedostatnim spotkaniu 1. kolejki TAURON Ligi Grot Budowlani Łódź pewnie pokonali w derbach miasta ŁKS Commercecon Łódź. – Z pewnością nikt z szeregów ŁKS-u nie jest zadowolony z występu w tym spotkaniu. W następnej kolejce możemy się zrewanżować, więc czekamy na kolejny pojedynek – powiedziała Julita Piasecka, przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź.
Mistrzynie Polski brutalnie zderzyły się z rzeczywistością już na sam start rozgrywek TAURON Ligi. W derbach Łodzi przegrały 0:3 z Grot Budowlanymi Łódź, nie nawiązując na przestrzeni całego meczu równej walki. Z kolei dla podopiecznych trenera Macieja Biernata jest to wymarzone rozpoczęcie sezonu.
WYSOKO ZAWIESZONA POPRZECZKA
ŁKS Commercecon Łódź nie znalazł sposobu na urwanie chociażby seta w siatkarskich derbach Łodzi. Łódzkie Wiewióry przegrały partie kolejno do: 17, 20 oraz 16. W ich grze pojawiło się wiele błędów, zwłaszcza w ostatniej odsłonie. – Dziewczyny z Grot Budowlanych zawiesiły nam poprzeczkę bardzo wysoko. Nie udało nam się jej dosięgnąć. Bardzo dobrze grały z pola serwisowego. My natomiast nie punktowałyśmy po ataku w kontrach oraz po naszym przyjęciu. Nie taki początek sezonu sobie wymarzyłyśmy, ale niestety przegrywamy 0:3 – powiedziała Julita Piasecka, przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź.
OCZEKIWANIE NA DRUGĄ KOLEJKĘ
Bezsprzecznie mistrzynie Polski będą chciały jak najszybciej zmazać plamę po falstarcie w TAURON Lidze. W drugiej serii gier podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego zagrają w roli gospodyń z KS Pałacem Bydgoszcz (13 października, piątek, godz. 17:30). – Na pewno mecz w Łodzi pomiędzy naszym zespołem a Budowlanymi jest dużym wydarzeniem. Z pewnością nikt z szeregów ŁKS-u nie jest zadowolony z występu w tym spotkaniu. W następnej kolejce możemy się zrewanżować, więc czekamy na kolejny pojedynek – mówiła Piasecka.
MOTYWACJA BYŁA WIELKA
Świetne zawody z kolei rozegrały Grot Budowlane, które często punktowały po błędach rywalek. Podopieczne Macieja Biernata zaserwowały w sumie sześć asów, a także atakowały ze skutecznością 40%. – Nie obstawiałyśmy konkretnego wyniku, ale pierwszy mecz sezonu, w dodatku derbowy sprawiły, że motywacja w naszych szeregach była naprawdę wielka. Starałyśmy się wykonać wszystko, co miałyśmy założone na odprawach. To rzeczywiście nam wychodziło. Myślę, że dobrze zagrałyśmy w każdym elemencie. Popełniałyśmy mało błędów, co dało nam zwycięstwo, z którego się bardzo cieszymy – stwierdziła Małgorzata Lisiak, środkowa Grota Budowlanych Łódź.
TRENINGI PROCENTUJĄ
W szeregach brązowego medalisty ubiegłego sezonu nie zabrakło wielu zmian. Z klubu odeszło osiem zawodniczek, natomiast zawitało sześć. – Połowa składu jest zmieniona, ale praca, którą wykonujemy na treningach procentuje i było to widać już podczas meczu z ŁKS-em Commercecon Łódź. Skrzydłowe bardzo szybko się zaaklimatyzowały – czy to Ana Bjelica czy dziewczyny, które wcześniej przyjechały. Atmosfera jest naprawdę dobra – podsumowała 27-latka.
źródło: inf. prasowa, inf. własna
