– Patrząc w terminarz i klasę rywali zakładaliśmy, że w początkowych kolejkach będziemy liczyć na punkty. Drugą część rundy mamy już zdecydowanie trudniejszą i w kolejnych spotkaniach o zdobycz nie będzie już tak łatwo – powiedział w rozmowie z Jarosławem Czępińskim na łamach Dziennika Wschodniego Bartłomiej Rebzda, trener Bogdanki Arki Chełm.
Bogdanka Arka Chełm już przed sezonem była typowana jako jeden z faworytów do walki o medale w I lidze mężczyzn. Beniaminek zbudował bardzo mocny skład. Widać już pierwsze efekty – siatkarze z Chełma w trzech pierwszych meczach sezonu nie przegrali nawet seta. – Patrząc w terminarz i klasę rywali zakładaliśmy, że w początkowych kolejkach będziemy liczyć na punkty. Drugą część rundy mamy już zdecydowanie trudniejszą i w kolejnych spotkaniach o zdobycz nie będzie już tak łatwo. Dobry start pozwala spokojnie pracować na treningach i z optymizmem spoglądać w przyszłość – przyznał trener Bartłomiej Rebzda.
Rebzda: Mecze prawdy dopiero przed nami
Mimo efektownego początku trener Arki tonuje nastroje, podkreślając, że mecze z ligowymi potentatami dopiero przed jego zespołem. Pod koniec października w ramach 7. kolejki I ligi Arka będzie podejmować BBTS Bielsko-Biała. Tydzień później beniaminka czeka natomiast wyjazdowy mecz z MKS-em Będzin. – Jeśli po tych meczach nadal będziemy na czele stawki, wtedy będziemy mogli spojrzeć na nas i ligę pod takim kątem. Dopiero wtedy będziemy mogli zadać sobie pytanie: w którym miejscu pod względem sportowym się znajdujemy i na co możemy liczyć. Mecze prawdy dopiero przed nami – zaznaczył.
W 4. kolejce siatkarze Arki zagrają na wyjeździe. Ich rywalem będzie Astra Nowa Sól. Podopieczni trenera Krzyśko plasują się obecnie na 8. miejscu. Nowosolanie dotychczas zgromadzili pięć punktów, wygrywając dwa mecze. – Jest to mecz wyjazdowy i w takich kategoriach trzeba na niego spojrzeć. Każde spotkanie w hali przeciwnika podnosi poprzeczkę wymagań. Jeśli w naszej lidze zdarzają się niespodzianki, to zazwyczaj na wyjazdach. Z drugiej strony nasz potencjał kadrowy jest na takim poziomie, że możemy ograć tego przeciwnika i to za maksymalną liczbę punktów – powiedział przed tym spotkaniem szkoleniowiec beniaminka zaplecza PlusLigi.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: dziennikwschodni.pl