Czeska ekstraklasa siatkarzy rusza w połowie października. Nic więc dziwnego, ze zespół Andrzeja Kowala – VK Jihostroj České Budějovice prężnie przygotowuje się do nowego sezonu. Za ekipą z Czeskich Budziejowic jest jest już kilka spotkań kontrolnych. Nie wszystkie jej wyszły.
Jak na razie siatkarze z Czeskich Budziejowic nie olśniewają wynikami. Choć rozpoczęli od zwycięstwa 3:1 z Příbram, to później zapisali na swoim koncie szereg porażek z drużynami z Pragi, Liberca, Pribram, a także z austriackim Waldviertel. Następnie pokonali szwajcarską drużynę Jonę 3:0, po czym nastąpiła jedna porażka i zwycięstwo z Kladno volejbal cz.
Nie wyniki są najważniejsze
– Na razie jednak w ogóle nie skupiamy się na wynikach i w żaden sposób ich nie oceniamy – nie wpada w panikę dyrektor generalny ekstraligowego klubu Robert Mifka. Trenerzy pod wodzą Andrzeja Kowala wypróbowują różne warianty gry, zmieniają składy i sprawdzają, jak radzą sobie młodzi zawodnicy. – Przygotowania polegają głównie na przećwiczeniu nowego systemu, który wprowadza trener. Nie skupiamy więc w meczach towarzyskich na danym przeciwniku, tylko na sobie. Otrzymałem pozytywną odpowiedź od trenerów, że nowy system już dotarł do siatkarzy. Każdy wie, co ma robić – chwali Mifka.
Pojedynki przygotowawcze upłynęły także pod znakiem lekkiej kontuzji Eduardo Carísio. Zastąpił go 23-letni Matěj Emmer. – Teraz Eduardo wrócił, jest zdrowy i powinien rozegrać pozostałe cztery mecze – wspomina Mifka. Skład Jihostroje jest prawie w komplecie, poza jednym nazwiskiem. Kubańczyk Miguel González nadal wypełnia swoje obowiązki w reprezentacji i w Rio de Janeiro walczy o kwalifikację olimpijską. Wkrótce powinien jednak zgłosić się do klubu.
Nadchodzący sezon dla Jihostroji rozpocznie się 15 października i zgodnie z wytycznymi Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej FIVB musi zakończyć się nie później niż z końcem kwietnia. Drużynę Andrzeja Kowala czekają też pojedynki w Lidze Mistrzów. Będzie dużo meczów. Myślę, że dłuższe przygotowania mogą nam pomóc i wejdziemy w sezon dobrze przygotowani i dobrze dobrani – mówi dyrektor Jihostroje. Ważną rolę w tym sezonie mają odegrać także rezerwowi. – Na ławce są też młodzi chłopcy, którzy na pewno wyjdą na boisko. Jeśli będziemy wykorzystać przygotowaną dobrze drugą szóstkę w meczu, to ostatecznie może ona również zdecydować o meczu. Zespoły, które miały tylko jedną szóstkę i nie miały nikogo na ławce rezerwowych, często płaciły tego cenę. Sezon jest długi i wymagający, dlatego mam nadzieję, że i w tym zakresie uda nam się to wypracować – dodał Robert Mifka.
Zobacz również:
Terminarz ligi czeskiej siatkarzy
źródło: idnes.cz, inf. własna