Reprezentacja Polski kobiet rozpoczyna kwalifikacje olimpijskie. Po zgrupowaniu w Spale, Polki udały się do Łodzi, gdzie rozgrywany będzie turniej dający dwie przepustki na igrzyska olimpijskie. – Fajnie byłoby spełnić swoje marzenia, także trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy – mówi Monika Fedusio.
Polskie siatkarki nie miały wiele czasu po zakończeniu mistrzostw Europy. Krótkie zgrupowanie w Spale miało na celu poprawę ostatnich niedociągnięć przed kwalifikacjami olimpijskimi. – Ten okres był taki mini przygotowawczy. Nie miałyśmy za dużo czasu. Odpoczynek był przeplatany ciężkimi treningami, a teraz już jesteśmy na turnieju kwalifikacyjnym. Szybko mija ten czas na kadrze, co jest fajne – zauważa Monika Fedusio.
Polki po świetnym występie w Lidze Narodów, wiązały duże nadzieje z mistrzostwami Europy. Te, niestety nie poszły po ich myśli i zakończyły się porażką w ćwierćfinale. – Nie był to najprzyjemniejszy moment. Apetyty na mistrzostwach były większe. Mimo to, nie przeznaczyłyśmy dużo uwagi na rozmyślanie i zostawiłyśmy to trenerowi. On układał nam teraz treningi pod kątem niedoskonałości i mam nadzieję, że dobrze przepracowałyśmy ten okres i to zaowocuje na turnieju – dodaje Fedusio.
walka o marzenia
Polskie siatkarki wiedzą, że turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich jest trudnym wyzwaniem. – Podejdziemy do turnieju z dużą zawziętością i determinacją. Wiemy jak poszedł nam ostatni turniej kwalifikacyjny i jak mało czasami może zabraknąć do tego aby pojechać na igrzyska olimpijskie. Fajnie byłoby spełnić swoje marzenia, także trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy – podkreśla przyjmująca reprezentacji.
Pierwszym starciem Polek w turnieju, będzie mecz z dobrze znaną Słowenią. – Pierwsze spotkania w turniejach nie należą do najłatwiejszych, przede wszystkim emocjonalnie. Jesteśmy przygotowane na przeciwnika, nasza dobra gra może zdziałać wiele. Dobrze, że zaczynamy z takim przeciwnikiem. Wiemy jak wyglądają kolejne dni, terminarz jest dość napięty, ale mam nadzieje ze wystarczy nam sił i zdobędziemy kwalifikacje – zakończyła Monika Fedusio.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl