Czwartym z siedmiu grupowych przeciwników polskich siatkarek w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich będzie Tajlandia. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego z Tajkami spotkają się w środę, 20 września. Pierwszy gwizdek sędziego powinien wybrzmieć o godzinie 17:30.
W Tajlandii sportem narodowym jest muay thai, czyli boks tajski. Nie bez powodu często można spotkać się właśnie z tym określeniem. Warto jednak wspomnieć także o sepak takraw. To dynamicznie rozwijająca się dyscyplina, która jest połączeniem siatkówki oraz piłki nożnej. Na boisku meldują się dwa zespoły liczące trzech zawodników. Główną różnicą w porównaniu do tradycyjnej siatkówki jest to, że nie można używać rąk, a jedynie nogi oraz głowę. To właśnie “siatkówka kopana” stoi tuż obok boksu tajskiego i również uważa się ją za ważną gałąź tajskiego sportu.
Reprezentacja Tajlandii zajmuje czternaste miejsce w światowym rankingu FIVB. To oznacza zatem, że zespół ten jest piątym najlepiej sklasyfikowanym w grupie C. Niżej znajdują się już tylko reprezentacje Kolumbii, Słowenii oraz Korei Południowej.
Zespół z Tajlandii w swojej historii nie miał jeszcze okazji brać udziału w igrzyskach olimpijskich. Na swoim koncie ma on sześciokrotny występ w mistrzostwach świata. Tajki od 1998 kończyły zmagania na trzynastym bądź siedemnastym miejscu. Nie inaczej było w ubiegłym roku, gdzie podopieczne trenera Danaia Sriwatcharamethakula zajęły 13. lokatę. Bieżący rok jest udany dla reprezentacji Tajlandii, która wygrała mistrzostwa Azji, wygrywając po tie-breaku z Chinkami.
Polskie siatkarki w tym roku miały okazję do konfrontacji z reprezentacją Tajlandii. Podopieczne trenera Lavariniego 2 czerwca pokonały 3:0 ekipę z Azji w lidze narodów. Biało-czerwone wypracowały taki sam wynik w pierwszej rundzie ubiegłorocznych mistrzostw świata. Doliczyć można jeszcze wygraną także z 2022 roku, która miała miejsce w lidze narodów. Wówczas jednak Polska wygrała 3:2.
Szkoleniowiec tajskiego zespołu do kwalifikacji igrzysk olimpijskich powołał piętnaście zawodniczek. W głównej mierze są to siatkarki, które występują w tajskiej bądź japońskiej lidze, chociaż nie brakuje też takich, które na co dzień występują na koreańskich parkietach. W pojedynku z reprezentacją Polski faworytem będą polskie siatkarki.
źródło: inf. własna