W czwartek siatkarze Asseco Resovii Rzeszów rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Na początku Giampaolo Medei będzie miał do dyspozycji 8 zawodników, więc będzie wspomagał się graczami AKS-u.
Turniej PreZero Grand Prix w Gdańsku był tylko uwerturą przed początkiem przygotowań poszczególnych zespołów do zmagań w sezonie 2023/2024. Niektóre już wróciły do pracy, a inne zrobią to lada dzień. Od czwartku do treningów powrócą siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. – Zabieramy się do pracy. Sprawy organizacyjne są dopięte na ostatni guzik. Stabilność utrzymana została także w sztabie klubu, który będzie pracował w takim składzie, jak w poprzednim sezonie. Dobrze, że zaczynamy. Nie możemy się już doczekać – przyznał na łamach nowiny24.pl prezes klubu z Podkarpacia, Piotr Maciąg.
Początek bez reprezentantów
W pierwszym etapie przygotowań zabraknie kadrowiczów, którzy przygotowują się do mistrzostw kontynentalnych oraz olimpijskich kwalifikacji: Jakuba Kochanowskiego, Karola Kłosa, Pawła Zatorskiego (Polska), Stephena Boyera i Yacina Louatiego (Francja), Klemena Cebulja (Słowenia), Toreya Defalco (USA). Najpóźniej, bo w połowie października, do kolegów dołączy Amerykanin, a najwcześniej obaj Francuzi, ponieważ trójkolorowi, jako gospodarz igrzysk, nie muszą uczestniczyć w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Paryżu, Boyer i Louati zameldują się w Rzeszowie już po zakończeniu mistrzostw Europy.
Na pierwszych treningach Giampaolo Medei, który nadal będzie szkoleniowcem Asseco Resovii, będzie miał do dyspozycji ośmiu graczy. Od czwartku rozpoczną zajęcia: Adrian Staszewski i Jonas Kvalen (przyjmujący), Jakub Bucki (atakujący), Fabian Drzyzga i Michał Kędzierski (rozgrywający), Bartłomiej Mordyl i Krzysztof Rejno (środkowi), a także Michał Potera (libero). Niewykluczone, że grono trenujących powiększy się o kilku graczy AKS -u Resovii. – Kadra jest kompletna. Mamy 15 zawodników i w takim składzie będziemy walczyć w nadchodzącym sezonie, który będzie niezwykle wymagający dla reprezentantów. Oby wszyscy powrócili do nas zdrowi – zakończył Maciąg.
Przypomnijmy, że w nadchodzącym sezonie Asseco Resovia Rzeszów będzie walczyła na trzech frontach. Oprócz rywalizacji w PlusLidze i Pucharze Polski podopieczni Giampaolo Medeiego powrócą także do walki na europejskim froncie. Zagrają w Lidze Mistrzów, w której będą chcieli osiągnąć dobry wynik.
źródło: nowiny24.pl, opr. własne