W sobotę akademicka reprezentacja Polski mężczyzn rozpoczęła udział w uniwersjadzie w Chengdu. W pierwszym meczu biało-czerwoni w trzech setach pokonali zespół narodowy Portugalii. Najwięcej punktów dla polskiego zespołu zdobył Michał Gierżot – 16. – Na boisku mamy prawie wszystkich chłopaków, którzy będą grać w PlusLidze, więc ma kto grać – podkreślił Gierżot po pierwszym meczu.
– Siatkówka to chyba wcale nie jest najważniejszy i najpopularniejszy sport na tym turnieju, ale myśmy przyjechali do Chin po to, żeby wygrywać, a ja osobiście mam nadzieję, że to nie są moje ostatnie tak duże zawody – powiedział Michał Gierżot w rozmowie z serwisem pasja.azs.pl.
Przyjmujący, mimo świetnej gry Polaków w pierwszym meczu fazy grupowej, stara się nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Ma jednak przekonanie, że biało-czerwoni są mocnym zespołem. – Na boisku mamy prawie wszystkich chłopaków, którzy będą grać w PlusLidze, więc ma kto grać. Teraz już tylko od nas zależy, jak sobie poradzimy z presją, naszymi treningami i podejściem – zaznaczył.
Udział w uniwersjadzie jest dużym przeżyciem dla Macieja Krysiaka. Przyjmujący w poprzednim sezonie grał w 1-ligowym BKS-ie Visła Bydgoszcz, przed nim debiut w PlusLidze. Dołączy do zespołu LUK Lublin. – To dla mnie wspomnienie na lata – tak Krysiak określił swój udział w uniwersjadzie. – To moja pierwsza możliwość reprezentowania kraju, to coś wspaniałego. Nigdy tego nie zapomnę, cieszę się także że dostałem szansę grania w wakacje na tak wysokim poziomie – dodał.
Przed biało-czerwonymi jeszcze dwa mecze grupowe. W poniedziałek, 31 lipca, rywalem Polaków będzie Hongkong (początek spotkania o 9:00 polskiego czasu), zaś w środę, 2 sierpnia, Korea Południowa (początek o godz. 14:00 polskiego czasu).
źródło: inf. własna, pasja.azs.pl