Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz zmierzyły się z brazylijską parą – Carol/Barbara podczas turnieju Beach Pro Tour rozgrywanego w Montrealu. Stawką meczu był awans do ćwierćfinału. Polki dobrze zaczęły spotkanie, jednak później do głosu doszły Brazylijki i to biało-czerwone musiały gonić wynik. Ostatecznie tie-break padł łupem biało-czerwonych siatkarek i to one mogły cieszyć się awansem do ćwierćfinału. W następnym etapie turnieju Polki zmierzą się z holenderskim duetem – Stam/Schoon. Mecz zaplanowany jest w sesji popołudniowej, mianowicie o godzinie 22:30.
Polki walczyły do końca
Spotkanie polskiego duetu – Jagody Gruszczyńskiej i Aleksandry Wachowicz z brazylijską parą – Carol/Barbara rozpoczęło się od wyrównanej gry. Pierwsze na trzypunktowe prowadzenie wyszły Polki i po ataku Gruszczyńskiej było 7:4. Mimo starań Brazylijek, biało-czerwone utrzymywały się na prowadzeniu. Przez większość seta sytuacja wyglądała tak samo – Polki były jeden, dwa punkty przed rywalkami. Dopiero w końcówce partii brazylijskiej parze udało się doprowadzić do wyrównania i po zepsutej zagrywce przez Gruszczyńską było po 20. Rywalizacja stała się niezwykle zacięta, żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać. Ostatecznie w końcówce trochę więcej szczęścia miały brazylijskie siatkarki i to one wygrały 23:21.
W drugiej odsłonie również Polki pierwsze wyszły na niewielkie prowadzenie, jednak Brazylijki, dzięki bardzo dobrej pracy bloku, bardzo szybko wyrównały wynik (6:6). Gra wyrównała się, drużyny naprzemiennie zdobywały punkty, a wynik oscylował wokół remisu. W pewnym momencie na prowadzenie wysunęły się biało-czerwone i były bardzo blisko doprowadzenia do tie-breaka. Zepsuta zagrywka Carol dała Polkom piłkę setową (20:16), a blok Wachowicz ją zakończył.
Na początku tie-breaka duet z Brazylii wyszedł na dwupunktowe prowadzenie. Polskie siatkarki starały się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. W końcu ich praca się opłaciła i po ataku Wachowicz na tablicy wyników zagościł remis po 7. Następnie biało-czerwone wyszły na trzypunktowe prowadzenie po błędach w ataku Carol (11:8) i były na prostej drodze, żeby zakończyć mecz na swoją korzyść. Atak Wachowicz po ostrym skosie dał Polkom piłkę meczową (14:10), a akcja tej samej zawodniczki z drugiej piłki ją zakończyła.
Gruszczyńska/Wachowicz – Carol/Barbara 2:1
(21:23, 21:16, 15:13)
źródło: inf. własna