LUK Lublin przedstawił już cały skład na nowy sezon. Teraz włodarze lubelskiego klubu odkrywają karty jeśli chodzi o sztab szkoleniowy tego zespołu. Na stanowisko drugiego trenera wraca Maciej Kołodziejczyk. Wciąż jednak nie potwierdzono informacji dotyczącej pierwszego szkoleniowca tego zespołu.
LUK Lublin skompletował skład na nowy sezon. Drużyna przeszła znaczne przetasowania, bowiem w zespole z poprzednich rozgrywek zostało tylko pięciu siatkarzy. Za rozegranie w sezonie 2023/2024 będą odpowiadać Marcin Komenda i Jakub Nowosielski, w ataku wystąpią Mateusz Malinowski i Damian Schulz. Na przyjęciu zagrają Jakub Wachnik, Alexandre Ferreira, Maciej Krysiak i Tobias Brand, zaś na środku Jan Nowakowski, Damian Hudzik, Marcin Kania i Maciej Zając. Na pozycji libero znalazło się dwóch nowych zawodników – Thales Hoss oraz Maksym Kędzierski.
Ósmy sezon w klubie zostaje Maciej Kołodziejczyk. W swojej karierze w LUK-u Lublin ten trener pełnił różne role. Swoją pracę zaczął w 2016 roku, kiedy był asystentem. Następnie w I lidze pełnił rolę pierwszego szkoleniowca i awansował z zespołem do PlusLigi. W ekstraklasie pełnił rolę drugiego trenera obok Dariusza Daszkiewicza a w końcówce poprzedniego sezonu ponownie objął stery. W kolejnych rozgrywkach wraca na fotel drugiego trenera. Nieoficjalnie mówi się o tym, że głównym szkoleniowcem LUK-u zostanie Włoch Massimo Botti.
Pracę w Lublinie kontynuuje również statystyk Jakub Dzirba, który z klubem związany jest od sezonu 2017/2018. Z zespołem żegnają się natomiast Mateusz Zimoch i Kamil Nalepka. Zimoch przez dwa sezony zajmował się przygotowaniem motorycznym drużyny. – Mateusz nie tylko znakomicie wpływał na drużynę w powierzonych mu obszarach, ale szybko i łatwo stał się jej integralną częścią, mając ważny udział w budowaniu atmosfery. Bez trudu wzbudził zaufanie siatkarzy. Warto pamiętać, że wielu z nich buduje pewność siebie w oparciu o ogólne samopoczucie fizyczne. Tym samym praca Mateusza ułatwiała im rozwój także w innych aspektach – powiedział Maciej Krzaczek, prezes LUK Lublin.
Kamil Nalepka natomiast był asystentem trenera. W swoim CV ma współpracę z reprezentacją Polski. W sztabie trenera Grbicia jest trenerem wspomagającym i statystykiem, wcześniej współpracował z SMS-em. – Kamil, mimo młodego wieku, wykazywał należytą charyzmę, by wzbogacać dyskusję sztabu o cenne uwagi. Ujął nas profesjonalizmem i systematycznością. Choć może być dumny z pracy na rzecz najważniejszej drużyny w kraju, z dużą pokorą podchodził do wszelkich doświadczeń, nabytych u nas – zauważył Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Lublin.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: lkpslublin.pl, opr. własne
