Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Druga wygrana biało-czerwonych z Francją

Druga wygrana biało-czerwonych z Francją

fot. Michał Szymański

Reprezentacja Polski siatkarek po raz kolejny pokonała w towarzyskim dwumeczu w Radomiu kadrę Trójkolorowych. Podopieczne Stefano Lavariniego znów nie dały Francuzkom większych szans, pewnie wygrywając starcie 3:0. Najwięcej emocji dostarczyła partia numer dwa, w której biało-czerwone triumfowały dopiero po grze na przewagi. W dodatkowej czwartej odsłonie lepsze również okazały się gospodynie, które przypieczętowały wynik spotkania pokonując rywalki do 20.

W spotkanie lepiej weszły biało-czerwone, które od początku pierwszej partii nadawały ton wydarzeniom na boisku. Szybko zaczęły rywalkom odskakiwać (5:3). Polki utrzymywały dwupunktowe prowadzenie do wyniku 15:13. Po zepsutej zagrywce przez Witkowską i skutecznym bloku Rotar był remis (15:15). Podopieczne trenera Lavariniego nie dały się jednak wybić z rytmu. Gra wyrównała się tylko na moment, w końcówce gospodynie znów przejęły inicjatywę i wygrały tę partię 25:21, pieczętując ją punktowym blokiem.

W drugim secie Polki również górowały nad rywalkami od pierwszych piłek. Po kilku akcjach było 3:1 dla naszych reprezentantek. Przewaga ta wkrótce jednak zaczęła topnieć, a przyjezdne doprowadziły do remisu po 6. Chwilę potem to Francuzki zaczęły dominować, wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. Przy stanie 16:13 dla Trójkolorowych o czas poprosił szkoleniowiec biało-czerwonych. Po powrocie na boisko przyjezdne powiększyły nadwyżkę o kolejne oczko. Polki nie złożyły jednak broni i błyskawicznie zaczęły odrabiać straty. Z przewagi rywalek wkrótce nic nie zostało, a w końcowej fazie seta piąty bieg włączyły gospodynie, które ostatecznie triumfowały 25:20.

Trzecia odsłona była popisem polskich siatkarek. Początek stał pod znakiem ich dobrej gry w bloku, co pozwoliło odskoczyć na 6:2. Po zbiciach Diouf i Ratahiry przewaga Polek stopniała do dwóch oczek, ale za sprawą skutecznych ataków Różański i Gałkowskiej biało-czerwone wróciły do czteropunktowej nadwyżki, którą utrzymywały do wyniku 11:7. Wtedy  trzy kolejne akcje padły łupem gospodyń i prowadziły one coraz wyraźniej – 14:7. Ekipa Stefano Lavariniego ani na moment nie straciła już koncentracji i zdecydowanie wygrała tę partię do 15, a całe spotkanie bez straty seta.

Zgodnie z ustaleniami trenerów obu drużyn rozegrana została jeszcze jedna, dodatkowa odsłona. Po początkowej, choć krótkiej, wyrównanej walce, która trwała do stanu po 4, na prowadzenie znów zaczęły się wysuwać reprezentantki Polski. Odskoczyły one na pięć oczek (10:5), a z każdą kolejną piłką ich przewaga tylko rosła. Biało-czerwone nie dały już przeciwniczkom dojść w tym secie do głosu i również ta partia padłą ich łupem (25:20).

Polska – Francja 3:0
(25:21, 30:28, 25:11)

Dodatkowy set:  25:20

Składy zespołów:
Polska: Korneluk (9), Witkowska (12), Stysiak (6), Łukasik (8), Czyrniańska (9), Wenerska, Stenzel (libero) oraz Gałkowska (13), Fedusio (6), Szlagowska (2), Pacak (6), Piasecka (1), Różański (6), Nowicka (1), Jurczyk (6), Szczygłowska (libero)
Francja: Stojilković (1), Gicquel (6), Sylves (5), Elouga (3), Rotar (10), Bah (5), Giardino (libero) oraz Sager (1), Ratahiry (7), Respaut (1), Diouf (10), Ngolongolo (1), Gelin (libero)

Zobacz również:
Galeria zdjęć z meczu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet, rozgrywki towarzyskie

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved