Reprezentacja Polski siatkarzy rozpoczęła w poniedziałek zgrupowanie. Pierwszego dnia w Spale trenowało 16 zawodników. – To przyjemność być cały czas w reprezentacji. Ogromna nobilitacja. Przed nami masa pracy i po tym tygodniu na pewno będzie bolało, ale to fajna grupa ludzi, z którą się pracuje na wesoło i przyjemnie, więc bardzo się cieszę, że tu jestem – powiedział Karol Kłos, reprezentacyjny środkowy.
Karol Kłos po pierwszy medal reprezentacyjny sięgnął w 2007 roku, gdy z kadrą kadetów wywalczył srebro na mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej. Od tego czasu w jego kolekcji przybyły kolejne trofea.
Doświadczony zawodnik z pozytywną energią przygotowuje się do kolejnego sezonu reprezentacyjnego. Środkowy będzie dla wielu swoich kolegów wzorem do naśladowania. – Wiem, jaki mam pesel. Wiem, jacy chłopcy tu przyjechali. Rocznik 2004 jest chyba najmłodszy. To jest przyjemność być ciągle w reprezentacji, ogromna nobilitacja – powiedział Karol Kłos.
Środkowy podkreślił, że przed reprezentacją dużo pracy. – Masa pracy przed nami. po tym tygodniu na pewno będzie bolało, ale to fajna grupa ludzi, z którą się pracuje na wesoło i przyjemnie, więc bardzo się cieszę, że tu jestem – dodał Kłos.
Przypomnijmy, że środkowy w barwach reprezentacji Polski dwukrotnie sięgnął m.in. po brązowy medal mistrzostw Europy (2011, 2019), mistrzostwo świata (2014) i trzykrotnie odbierał medal Siatkarskiej Ligi Narodów (brąz w 2019 i 2022 roku oraz srebro w 2021).
źródło: opr. własne, polsatsport.pl