Emocji nie brakuje w finałowych starciach Serie A. W drugim spotkaniu Cucine Lube Civitanova z Itasem Trentino o wygranej decydował dopiero tie-break, który padł łupem siatkarzy prowadzonych przez Gianlorenzo Blenginiego. W rywalizacji o brązowy medal Gas Sales Piacenza swój drugi pojedynek z Allianzem Mediolan wygrała 3:0.
Początek drugiego spotkania finału stał pod znakiem równej gry, dopiero blok Simone Anzaniego dał zaliczkę Lube (9:6). Gospodarze nie mieli większych problemów z jej utrzymaniem, zwłaszcza, że nie do końca w ofensywie radzili sobie goście z Trydentu, Do piłki setowej doprowadził skuteczny atak Ivana Zaytseva (24:19) i Lube pewnym zagraniem po bloku zakończyło premierową odsłonę. Druga także na początku przebiegała pod znakiem równie walki, ale w połowie z prowadzenia 13:11 mogli cieszyć się podopieczni Gianlorenzo Blenginiego, a wszystko za sprawą dobrych serwisów Zaytseva (14:11). Goście nie mieli praktycznie nic do powiedzenia, mieli problemy z przyjęciem, co przekładało się na atak. Po asie serwisowym Marlona Yanta było 23:15, a do piłki setowej doprowadziła kontra Nikołowa, a Yant kolejnym asem zakończył tę cześć meczu.
Początek trzeciej odsłony toczył się po myśli Itasu (7:4). W ofensywie dobrze radził sobie Alessandro Michieletto, a blok Marko Podrascanina dał wynik 10:7. Kolejna „czapa”, tym razem na Anazanim sprawiła, że goście wygrywali 15:11. Zagrywka Daniele Lavii powiększyła zaliczkę (17:12). Zespół z Trydentu zmierzał pewnie do przedłużenia losów spotkania, Michieletto atakiem z VI strefy dał piłkę setową (24:19) i po autowym ataku Yanta było już tylko 2:1. Kolejną partię lepiej zaczęli goście (4:2), ale szybko na tablicy wyników pojawił się remis. Szalę na korzyść Lube przechyliła zagrywka Yanta (8:7), a potem tym samy popisał się Zaytsev (11:9). W połowie partii to jednak Itas miał niewielką zaliczkę, jednak nie potrafił jej utrzymać i do kluczowej fazy seta to Lube przystępowało z minimalnym prowadzeniem po akcji Barthelemiego Chinenyeze (21:20). Po drugiej stronie w ataku nie zawodził Donovan Dzavoronok (23:22), blok Podrascanina doprowadził do tie-breaka.
Jako pierwsi w tie-breaku odskoczyli gospodarze (5:3), a punktowy serwis Matii Bottolo sprawił, że w kluczową część tej partii Lube weszło z trzyma oczkami prowadzenia (10:7). Rewelacyjny atak z sytuacyjnej piłki Aleksandara Nikołowa przybliżył Lube do końcowego triumfu (12:9), jednak kontra Michieletto, a potem mocny serwis Dzavoronoka dały remis po 13. Potężny arak Yanta zapewnił jego drużynie piłkę meczową c(14:13), ale o wyniku miała decydować gra na przewagi (15:15). Emocjonująca końcówkę pewnym atakiem po bloku skończył Nikołow.
Zdecydowanie mniej emocji przyniosło drugie starcie o brązowy medal. W pierwszej partii Allianz Mediolan wypuścił z rąk solidne prowadzenie i po grze na przewagi 26:24 triumfowali siatkarze z Piacenzy, którzy poszli za ciosem w kolejnej części meczu. Wygrali ją pewnie 25:19, a większych problemów nie mieli także w trzecim secie.
Allianz Mediolan grał z zaledwie 39% skutecznością ataku, przy 52% rywali. W szeregach Piacenzy świetnie spisała się cała trójka skrzydłowych. Yuri Romano miał na swoim koncie 15 punktów, 14 dołożył Yoandy Leal, a kolejne 13 Ricardo Lucarelli.
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off Serie A mężczyzn
źródło: inf. własna