Czterech meczów potrzebował Lvi Praga, aby wywalczyć mistrzostwo Czech. W finałowej rywalizacji z Jihostrojem Czeskie Budziejowice trzecie i czwarte spotkanie wygrał 3:1, kończąc tym samym zmagania w sezonie 2022/2023 na szczycie.
W trzeciej potyczce o mistrzostwo Czech Jihostroj przegrał u siebie z Lvi Praga. Gospodarze podnieśli się po dwóch przegranych setach, ale do tie-breaka nie udało im się doprowadzić. Zabrakło im zwłaszcza skuteczności w ataku, która wyniosła tylko 40%. Przyjezdni popełniali znacznie więcej błędów, ale zdecydowanie lepiej prezentowali się w bloku, którym 14 razy zatrzymywali rywali.
Pierwsze skrzypce w zespole z Pragi w tym meczu grał Casey Schouten, który zapisał na swoim koncie 24 punkty. Po drugiej stronie siatki próbowali mu odpowiadać Martin Licek i Stijn Van Schie, ale oni łącznie zdobyli 25 oczek, a tego dnia to było za mało, aby pokonać Lvi.
Czwarty mecz finałowy okazał się być ostatnim, bowiem Lvi Praga wykorzystała atut własnego parkietu, pokonując po raz kolejny przeciwników z Czeskich Budziejowic. Ci po raz kolejny przebudzili się w trzeciej odsłonie, ale siatkarskich argumentów starczyło im tylko na wygranie jednego seta. W czwartym gospodarze postawili kropkę nad „i”. Przyjezdnym nie pomogło ryzyko w polu serwisowym i 10 punktowych zagrywek, bowiem popełnili więcej błędów, a na siatce uwidoczniła się przewaga zespołu z Pragi. Jego silnym elementem ponownie był blok, którym 16 razy zatrzymywał przyjezdnych.
Po raz kolejny liderem Lvi okazał się Casey Schouten, który tym razem zakończył mecz z 16 oczkami na koncie, ale miał wsparcie wśród kolegów. Lionel McCarthy dołożył 15 oczek, Gabriel Pessoa – 13, a Tomas Krisko – 12. Zupełnie inaczej przedstawiała się sytuacja po drugiej stronie siatki, gdyż liderem Jihostroju był Martin Licek, który wywalczył 17 punktów, ale zabrakło mu wsparcia ze strony kolegów. W efekcie jego drużyna musiała zadowolić się wicemistrzostwem kraju.
Zobacz również:
Wyniki play-off czeskiej ekstraklasy siatkarzy
źródło: inf. własna