Nie udało się siatkarzom BBTS-u Bielsko-Biała zwycięsko pożegnać z rozgrywkami PlusLigi. W ostatnim meczu fazy zasadniczej sezonu 2022/2023 pewni spadku do niższej klasy rozgrywkowej podopieczni Serhija Kapelusa musieli uznać wyższość Ślepska Suwałki. Gospodarze nie zdołali ugrać z nim nawet seta. Ślepsk dzięki zwycięstwu za trzy punkty zagra o 9. miejsce.
Asem serwisowym otworzył mecz Konstantin Cupković. Przez dłuższy czas trwała jednak gra punkt za punkt, którą przerwał dopiero skuteczny kontratak Cezarego Sapińskiego na dwa oczka z przodu dla Ślepska (9:7). Do tego w ekipie gospodarzy zdarzył się błąd przełożenia ręki, co powiększyło ich stratę. Szczególnie, że zaraz goście wykazali się czujnością na siatce (13:9). Seria Ślepska Malow Suwałki trwała, po ataku w aut Adriana Hunka i świetnej akcji Mirana Kujundzicia wynik wskazywał już 16:9 dla tej ekipy. Bielszczanie nie potrafili uniknąć błędów własnych także później, co przybliżyło ich rywali do wygranej w premierowej odsłonie. W dodatku asami zdążył się jeszcze popisać Bartosz Filipiak (21:11). Obyło się zatem bez niespodzianek i to przyjezdni triumfowali po punktowym bloku Kujundzicia (25:12).
Na początku kolejnej partii na moment powróciła równa gra. Jako pierwszy na dwupunktowe prowadzenie wyszedł w niej Ślepsk, a przyczynił się do tego atak Andreasa Takvama (6:4). Zaraz goście dołożyli blok i powiększyli przewagę o kolejne oczko. Dystans zwiększyły jeszcze bardziej błędy własne bielszczan (8:13). W połowie seta Filipiak dołożył kolejnego w tym meczu asa i wydawało się, że jego drużyna będzie pewnie zmierzać po kolejną wygraną. Szczególnie, że zaraz w ataku pomylił się Radosław Puczkowski (10:17). Do tego doszedł błąd przejścia linii Daultona Sinoskiego w okolicach końcówki. Także i w tej odsłonie obyło się więc bez większych emocji, padła ona łupem Ślepska po błędzie zagrywki BBTS-u (18:25).
Od błędów bielszczan rozpoczął się set numer trzy (0:2). Asa dołożył jednak Wojciech Siek i wynik wskazał na remis. Zaraz punktową zagrywką popisał się także Sinoski, a błąd w ataku popełnił Filipiak, przez co to BBTS objął prowadzenie (5:3). Powiększył jeszcze przewagę, gdy pomyłkę zapisał na swoim koncie Kujundzić. Dopiero fatalne przyjęcie gospodarzy, po którym nastąpił dobry atak Filipiaka, zmniejszyło nieco dystans (9:11). Po bloku gości na Sinoskim i asie serwisowym Pawła Halaby z przewagi gospodarzy już nic nie pozostało. Po jeszcze jednym asie zawodnika z Suwałk to więc ta ekipa miała oczko z przodu (16:15). Przyjezdni punktowy blok dołożyli także w końcówce, dzięki czemu znaleźli się bardzo blisko wygranej w całym spotkaniu (21:18). Ostatecznie zapewnił im ją błąd zagrywki Radosława Gila (23:25). Tym samym Ślepsk Malow Suwałki zameldował się w grze o 9. miejsce w PlusLidze.
MVP: Mateusz Czunkiewicz
BBTS Bielsko–Biała – Ślepsk Malow Suwałki 0:3
(12:25, 18:25, 23:25)
Składy zespołów:
BBTS: Siek (10), Gil (1), Hunek (6), Sinoski (8), Puczkowski (2), Cupkovic (2), Teklak (libero) oraz Darlaczi (4)
Ślepsk: Sanchez, Filipiak (8), Kujundzić (8), Takvam (9), Sapiński (6), Halaba (13), Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna