Potwierdziły się doniesienia mówiące o tym, że sezon 2022/2023 jest ostatnim Karola Kłosa, które spędził on w barwach PGE Skry Bełchatów. Po porażce z Indykpolem AZS-em Olsztyn w przedostatniej kolejce fazy zasadniczej PlusLigi jego zespół zaprzepaścił szansę na grę w fazie play-off. O swojej decyzji środkowy poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Straciliśmy wszystkie matematyczno-hipotetyczne szanse na udział w play-off oraz dobry wynik na koniec sezonu. Właśnie tak wyglądał mój 13. sezon w barwach PGE Skry – ogromna siatkarska lekcja pokory, za którą chciałbym przeprosić wszystkich kibiców. Mogę z czystym sumieniem napisać, że byłem z wami na dobre i na złe. Chciałem bardzo, abyście oficjalnie dowiedzieli się tego ode mnie – w przyszłym sezonie 2023/2024 nie będę bronił barw PGE Skry Bełchatów – takimi słowami za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnał się z kibicami PGE Skry Bełchatów Karol Kłos.
33-letni środkowy w barwach bełchatowskiej drużyny występował przez 13 lat. Trafił do niej w 2010 roku po dwóch sezonach spędzonych w AZS-ie Politechnika Warszawska. Okres gry w PGE Skrze był dla niego bardzo owocny. Wraz z bełchatowianami zdobył bowiem siedem medali mistrzostw Polski, w tym trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe. Trzykrotnie sięgnął również po Puchar Polski, a czterokrotnie po Superpuchar Polski. Odnosił także sukcesy na arenie międzynarodowej, wywalczając wraz z zespołem srebrny i brązowy medal Klubowych Mistrzostw Świata (2010, 2012) oraz srebro Ligi Mistrzów w 2012 roku.
źródło: inf. własna, Instagram