Siatkarze PSG KPS-u skomplikowali sobie sytuację jeśli chodzi o awans do fazy play-off rozgrywek I ligi siatkarzy. Siedlczanie w ważnym meczu ulegli niżej notowanej Astrze Nowa Sól i nie zdobyli w tym meczu choćby punktu. Ekipa gości tym samym zrewanżowała się za porażkę w pierwszej rundzie.
To Astra dość szybko przejęła inicjatywę w meczu i przy zagrywkach Tomasza Pizuńskiego oraz po jego kontrze prowadziła 8:4. Siedlczanie starali się złapać swój rytm gry, często atakował Kacper Wnuk, ale nie udało im się mocno zbliżyć do przeciwników, którzy cały czas dobrze zagrywali i utrzymywali znaczną przewagę (16:11). W ich szeregach obok Pizuńskiego dobrze spisywali się Wiktor Kłęk oraz Paweł Skibicki. Po punkcie zza linii końcowej tego ostatniego było już 20:13. W samej końcówce blok dołożył też Vadzim Pranko i to on też zakończył seta udaną zagrywką.
Nowosolanie cały czas nękali przyjmujących rywali serwisem i po dwóch błędach KPS-u w ataku prowadzili w drugiej odsłonie 3:0. Gdy jednak za linią końcową stanął Jakub Strulak, miejscowi zaczęli odrabiać straty, a blok Wnuka pozwolił im wysunąć się na czoło (4:3). Kontra Długosza je podwyższyła do dwóch punktów, ale niedługo później Kłęk serwisem przywrócił prowadzenie na stronę gości. Co jakiś czas Astra ponownie korzystała z dobrze działającego serwisu, odskoczyła na trzy punkty, ale Krystian Walczak też pokazał się z dobrej strony w tym elemencie i KPS po kontrze i bloku wyrównał po 18. To było wszystko na co stać było miejscowych. W końcówce Astra zanotowała serię przy zagrywkach Łukasza Jurkojcia, KPS się co rusz mylił i nowosolanie prowadzili w meczu już 2:0.
Po powrocie do gry obie ekipy zaczęły wymieniać się atakami. Następnie zaczęły też punktować blokiem, a także co jakiś czas przydarzały im się pojedyncze błędy w ofensywie. Astra wypracowała przewagę, a miejscowi gonili wynik. Skutecznie, bowiem po punktującej zagrywce Piotra Fenoszyna przejęli prowadzenie (8:7). Sami oddali je nieudanym atakiem, a nowosolanie dołożyli też kontrę. Sytuacja zmieniała się co trochę i po bloku Kamila Długosza to miejscowi prowadzili 12:10. Kolejny – Szczecińskiego zwiększył już prowadzenie KPS-u do 15:12, ale Pranko zagrywką od razu wyrównał i rozpoczęła się zacięta walka. Po stronie gospodarzy skuteczni byli Wnuk i Dobosz, a atak tego pierwszego dał siedlczanom wygraną w secie.
Astra otworzyła czwartą partię od prowadzenia 3:0 po bloku Kłęka. KPS nie mógł się odnaleźć w tej odsłonie i nie kończył akcji (1:6). Jedna udana zagrywka Wnuka niewiele zmieniła, ale po pewnym czasie serwisy Strulaka, pozwoliły Długoszowi grać w kontrze i w bloku i siedlczanie zbliżyli się na 10:12, ale tylko na chwilę. Pranko z pola zagrywki i Kłęk w bloku pozwolili Astrze znowu uciec z wynikiem (16:11). W samej końcówce miejscowi dzięki pomyłce rywali i i akcji w bloku Szczecińskiego zbliżyli się na dwa punkty straty, jednak nie byli w stanie zatrzymać przeciwników, którzy zamknęli całe starcie atakiem Skibickiego i zgarnęli komplet punktów.
MVP: Wiktor Kłęk
PSG KPS Siedlce – MKST Astra Nowa Sól 1:3
(17:25, 20:25, 25:23, 22:25)
Składy zespołów:
KPS: Długosz (14), Pigłowski (1), Dobosz (14), Wnuk (21), Szczeciński (7), Strulak (4), Waloch (libero) oraz Kopij (4), Fenoszyn (1) i Walczak (1)
Astra: Kłęk (24), Pizuński (17), Pranko (7), Skibicki (6), Brzeziński (11), Jurkoić (4), Foltynowicz (libero) oraz Kołtowski (libero), Busch, Drzazga i Czyrniański
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna