Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Challenge Cup K: Włosko-rumuński finał, Różański zagra o tytuł

Challenge Cup K: Włosko-rumuński finał, Różański zagra o tytuł

fot. Giovanni Manavella - rmsport.it

W rewanżowych meczach półfinałowych gładki awans do finału przypieczętowała drużyna Olivii Różański, która u siebie pokonała rywalki z Thuringen. Natomiast C.S.M. Lugoj odwrócił losy rywalizacji z Jedinstvo Stara Pazova i też zameldował się w finale.

Przed rewanżem w komfortowej sytuacji było Reale Mutua Fenera Chieri, które na wyjeździe nie straciło seta, a u siebie potwierdziło dominację nad Vfb Suhl Thuringen. Już po dwóch gładko wygranych setach mogło świętować awans do finału. Później nieco się rozluźniło, co wykorzystała niemiecka drużyna, która ostatecznie zdołała urwać seta przeciwniczkom, ale te w czwartej odsłonie zdominowały boiskowe wydarzenia i nie dopuściły już do tie-breaka.

Gospodynie uzyskały przewagę przede wszystkim w bloku, którym aż 14 razy zatrzymywały rywalki. Te próbowały odpowiadać im na zagrywce, ale zabrakło im skuteczności na siatce. W efekcie nie miały co marzyć o nawiązaniu wyrównanej walki. W ogóle nie było to porywające widowisko, bo oba zespoły łącznie popełniły ponad 70 błędów. Do sukcesu Reale Mutua poprowadziła Maja Storck, która zapisała na koncie 16 oczek. Wspierała ją Helena Cazaute, która zdobyła 12 punktów, a w trakcie spotkania na boisku pojawiła się również Olivia Różański, która dołożyła 9 oczek do dorobku drużyny. Polka zwłaszcza w bloku pokazała się z dobrej strony, bo punktowała tym elementem 4 razy. Po drugiej stronie siatki wyróżniły się Julia Brown i Eva Hodanova, ale ich 25 punktów nie wystarczyło, aby Vfb Suhl doprowadziło chociażby do tie-breaka.

W drugim półfinale C.S.M. Lugoj odwrócił losy rywalizacji z Jedinstvo Stara Pazova. W pierwszym meczu po tie-breaku lepsza okazała się serbska drużyna, ale w rewanżu na wyjeździe nie miała nic do powiedzenia. Szczególnie dwie pierwsze odsłony toczyły się pod dyktando gospodyń, a rywalki uzbierały w nich tylko 32 oczka. W trzecim secie było więcej walki, ale ponownie w końcówce górą był rumuński zespół, który w ten sposób wywalczył awans do finału.

Jego dominacja zaczynała się w polu serwisowym, w którym popisał się 5 asami serwisowymi (przy żadnym rywalek), a kończyła w ataku, w którym uzyskał o 9% wyższą skuteczność. Jego liderką była Aliona Martiniuc, która zdobyła 14 oczek, ale po 13 dołożyły Jelizaweta Ruban i Georgina Popa. Po drugiej stronie siatki próbowały odpowiadać Branka Tica oraz Tamara Miljević, ale łącznie zapisały na koncie drużyny 23 punkty, co było stanowczo zbyt mało, by Jedinstvo mogło się pokusić o dobry wynik w Rumunii.

Zobacz również:
Wyniki Challenge Cup siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved