W jednym z półfinałów finałowego turnieju TAURON Pucharu Polski siatkarzy zespół Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z drużyną Aluron CMC Warta Zawiercie. – Ostatnie spotkanie z drużyną z Zawiercia pokazało, że nasze pojedynki są bardzo równe. Wiemy o sobie wszystko. Oni wiedzą wiele o nas, my wiemy wiele o nich – powiedział Adam Swaczyna, asystent trenera ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
W trwającym obecnie sezonie drużyna Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i zespół Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzyli się kilkukrotnie. W ostatnim pojedynku rozgrywanym w ramach Ligi Mistrzów po zwycięstwo w pięciosetowym meczu sięgnęła drużyna z Zawiercia, jednak to zespół z Kędzierzyna-Koźla mógł cieszyć się z awansu do dalszej fazy rozgrywek.
Tym razem oba kluby spotkają się w półfinale finałowego turnieju TAURON Pucharu Polski. – Drużyna z Zawiercia zrobi wszystko, żeby zrewanżować się nam za mecz z Ligi Mistrzów. Znamy się bardzo dobrze. Zagraliśmy już nie raz w tym sezonie, wiele razy graliśmy w poprzednim. Najważniejsza będzie dyspozycja dnia – powiedział Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. – W ostatnim czasie rozegraliśmy kilka spotkań z drużyną z Zawiercia, więc tak naprawdę jest dużo materiału do analizy. Ostatnie spotkanie z drużyną z Zawiercia pokazało, że nasze pojedynki są bardzo równe. Wiemy o sobie wszystko. Oni wiedzą wiele o nas, my wiemy wiele o nich. Kluczowa będzie nasza gra – dodał Adam Swaczyna.
Mecz zaplanowany na sobotę 25 lutego na godzinę 14:45 wyłoni pierwszego finalistę TAURON Pucharu Polski siatkarzy. – Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Każdy mecz jest jak finał, bo przegrana równa się z odpadnięciem z rywalizacji – powiedział Adam Swaczyna. – Mam nadzieję, że uda nam się odnieść kolejne zwycięstwo z drużyną z Zawiercia i zagrać o historyczny, czwarty z rzędu Puchar Polski – dodał Łukasz Kaczmarek.
źródło: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe