W piątek klub #VolleyWrocław poinformował, że kontrakt z 23-letnią Melissą Evans został rozwiązany za porozumieniem stron. – Cieszę się, że choć krótko, to miałam jednak okazję pokazać swoje umiejętności na boisku, zaprezentować się w lidze i wywrzeć jakiś wpływ na rozgrywki i swój zespół – skomentowała atakująca swoją przygodę z TAURON Ligą i wrocławskim zespołem.
Przypomnijmy, że w wyjazdowym meczu przeciwko IŁ Capital Legionovii Legionowo, w ostatnim secie, Melissa Evans doznała kontuzji kostki. Po zabiegu rekonstrukcji więzadła przechodziła w Polsce rehabilitację.
– Wrocław okazał się być miastem zupełnie innym niż to, z którego tu przyjechałam, jednak poznawanie polskiej kultury dało mi wiele radości. Spotkałam tu niesamowitych ludzi, którzy znacznie ułatwili mi ten niełatwy czas adaptacji w nowym kraju, a także okres po kontuzji – powiedziała była już zawodniczka #VolleyWrocław.
Od niefortunnego dla Evans meczu z Legionovią pierwsze skrzypce w ataku zespołu z Wrocławia gra Julia Szczurowska. W odwodzie trener Michal Masek ma jedynie młodą Zuzannę Kamińską. Szczurowska udowadnia jednak, że może być liderką swojego zespołu. W ostatnim meczu przeciwko Radomce zdobyła aż 36 punktów, notując 54% skuteczności w ataku. W meczu 16. kolejki #VolleyWrocław zmierzy się z ŁKS-em Commercecon Łódź.
źródło: #VolleyWrocław, inf. własna