Przełożony po trzęsieniu ziemi w Turcji mecz ŁKS-u Commercecon Łódź z Fenerbahce Stambuł odbył się w Berlinie. Spotkanie w pierwszym secie dobrze układało się dla polskiej drużyny, jednak w końcówce kontuzja Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak wybiła zespół z rytmu. Wykorzystały to rywalki, wygrywając seta i przewodząc grze w kolejnych. ŁKS miał swoją szansę, dochodząc rywalki w końcówce trzeciej odsłony, ale zabrakło dokładności. Mimo porażki łodzianki awansowały dalej z 3. miejsca w grupie.
ŁKS od początku dużo lepiej spisywał się w ataku. Roberta Ratzke umiejętnie dzieliła go między skrzydła i środek. Rywalki w tym elemencie miały ogromne problemy, ale ratowały sytuację udanymi blokami. Łodzianki prowadziły 8:6, ale rywalki blokiem wyrównały. Długi czas trwała wyrównana walka, a uderzenie Fiedorowcewej dało prowadzenie Turczynkom (15:14). ŁKS szybko odzyskał minimalną przewagę, po ataku z obejścia Aleksandry Gryki. Dwa udane bloki Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak pozwoliły łódzkiej drużynie prowadzić też 20:18, ale chwilę później środkowa po akcji na siatce wylądowała na stopie rywalki i została zniesiona z boiska z problemami z kolanem. To był kluczowy moment. Trudną sytuację łodzianek wykorzystały rywalki, Melissa Vargas uderzyła w kontrze, a w ostatniej akcji zablokowana kiwka Diouf zamknęła seta.
Większość punktów ekipa ze Stambułu w pierwszych akcjach kolejnej odsłony zdobywała dobrymi akcjami Vargas i minimalnie prowadziła. Z czasem łodzianki przestały kończyć swoje akcje, kontry wykorzystywała Fiedorowcewa i gdy Turczynki zaliczyły serię punktową i zablokowały też Witkowską było już 10:6 dla nich. Punktowanie przeciwniczek trwało i gdy zatrzymana została Diouf, turecki zespół uciekł na 13:6. To ustawiło całego seta. Łodzianki zaczęły odpowiadać dobrymi akcjami, ale nie były w stanie odrobić strat. Tym bardziej, że im bliżej końca, tym coraz bardziej traciły skuteczność ataku. Ostatni punkt w secie zdobyła blokiem na Gryce Eda Erdem.
Do gry po przerwie włączyła się de Souza i po jej bloku Fenerbahce prowadziło 4:2, ale Lana Scuka wyrównała pipem po 6. Wtedy grać zaczęły rywalki, głównie Vargas, a zatrzymana została Górecka (9:6). Co jakiś czas turecki zespół blokował łodzianki, odskakując na 15:10. Czas dla łodzianek przyniósł efekt. Te zaczęły bronić i kończyć akcje, a dodatkowo zaczęły blokować i szybko na tablicy wyników pojawił się remis 19:19. Do samego końca trwała już zacięta walka. Nie do zatrzymania była Vargas, ale to ŁKS po błędzie w ataku Erdem był na prowadzeniu (22:21), a po aucie Fiedorowcewej miał piłkę setową (24:22). Polski zespół nie wykorzystał tej szansy, a ostatnie chwile meczu należały do Rosjanki, która atakiem i późniejszym asem serwisowym zamknęła rywalizację.
MVP: Melissa Vargas
Fenerbahce Stambuł – ŁKS Commercecon Łódź 3:0
(25:22, 25:16, 28:26)
Składy zespołów:
Fenerbahce: Macris (1), Fiedorowcewa (15), De Souza (11), Erdem (1), Wuczkowa (7), Vargas (30), Orge (libero) oraz Łazarewa (2) i Unal
ŁKS: Gryka (14), Diouf (14), Górecka (5), Ratzke, Alagierska-Szczepaniak (4), Scuka (7), Maj-Erwardt (libero) oraz Hryszczuk, Witkowska (4), Gajer i Piasecka
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy D Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna
