Developres Bella Dolina Rzeszów bez problemów pokonał OnlyBio Pałac Bydgoszcz, a zadowolenia po meczu nie kryła kapitan rzeszowianek Jelena Blagojević. – Cieszymy się z wygranej za trzy punkty, bo to był dzisiejszy cel. Graliśmy fajną siatkówkę i kontrolowałyśmy grę przez cały czas. Dobrze zaprezentowały się zmienniczki i była to fajna, zespołowa wygrana. To prawda, że pierwsza szóstka gra więcej i ma na sobie większą presję, ale dziewczyny, które wchodzą, zawsze dają zespołowi coś dobrego.
Z kolei przyczyny słabej postawy bydgoszczanek wskazała libero Pałacu Agata Witkowska. – Dzisiejszy mecz zdecydowanie jest dla nas pechowy. Nie dość, że odeszła Monika, to Holenderka przyjechała dopiero wczoraj i nie jesteśmy z nią zgrane. Jeszcze Pola doznała kontuzji, więc wypadły nam dwie podstawowe zawodniczki. Developres wiadomo, że prezentuje bardzo wysoki poziom i mogłyśmy się tylko przeciwstawić, niestety się nie udało. To jest nasz piąty dzień wyjazdowy, bo miałyśmy mały maraton. Teraz zostaje tylko trenować i walczyć o kolejne punkty.
Swoją szanse w tym meczu dostała nominalna druga atakująca rzeszowskiego klubu Izabella Rapacz. – Dobrze mi się grało, cieszę się, że dostałam szansę, i że zdobyłyśmy trzy punkty. Teraz będziemy chciały być przygotowane na mecz we Francji – nawet bardziej, niż w pierwszym meczu i chcemy wywieźć stamtąd trzy punkty.
źródło: Developres Rzeszów - Youtube, inf. własna