W meczu ostatniej drużyny tabeli I ligi kobiet z przedostatnią nie było emocji. Wszystko dzięki temu, że LTS Legionovia została wzmocniona zawodniczkami z wycofanego przed kilku dniami zespołu z ekstraklasy. Gospodynie w trzech szybkich setach pokonały Częstochowiankę i w tabeli mają do rywalek już tylko punkt straty.
Mecz na dole tabeli I ligi kobiet rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Sędziowie czekali na przybycie osób odpowiedzialnych za opiekę medyczną i dopiero wtedy mogli rozpocząć spotkanie. Gospodynie wzmocnione zawodniczkami wycofanej niedawno drużyny ekstraklasy rozpoczęły ten mecz z wysokiego „c” i już po kilku minutach prowadziły 8:1. Nieliczne dobre akcje częstochowianek nie mogły zmienić przebiegu tego seta. Podopieczne trenera Grzegorza Kowalczyka, który jeszcze niedawno prowadził zespół Legionovii w TAURON Lidze, były skuteczniejsze na siatce i przede wszystkim popełniały mniej błędów. Przy stanie 15:4 dla rywalek grę przerwała trenerka gości, Aneta Krzyczmonik. Niewiele to pomogło, legionowianki utrzymywały wysoką przewagę (16:6, 21:10). Ostatecznie wygrały tego seta do 12 po ataku z środka Wiktorii Góreckiej.
Drugą partię również lepiej rozpoczęły gospodynie, tym razem jednak ich przewaga nie była tak wyraźna. Od stanu 8:5 przyjezdne jednak kompletnie stały i LTS Legionovia zdobyła siedem punktów z rzędu. Dziesięciopunktowa przewaga rozstrzygała już losy tej partii, mimo to częstochowianki walczyły na tyle, na ile umiały. Seta zakończył punktowy atak Marty Dudy – gospodynie wygrały jeszcze wyżej, niż w pierwszej partii (25:11) i pewnie zmierzały do zwycięstwa w całym meczu.
W trzecim secie częstochowianki próbowały nawiązać walkę i dość długo nie pozwoliły rywalkom odskoczyć na więcej niż dwa punkty (7:9). Potem jednak znów przytrafił im się przestój i legionowianki wygrywając pięć kolejnych wymian odskoczyły na bezpieczną przewagę. Przy stanie 19:13 dla gospodyń losy meczu były przesądzone. Po ataku Julii Bartczak LTS Legionovia miała piłkę meczową przy stanie 24:18, przyjezdne wygrały jeszcze kolejną wymianę, po chwili jednak skapitulowały po kolejnym ataku Bartczak. Legionovia zapisała na swoim koncie drugą wygraną w tym sezonie i chociaż nadal zajmuje ostatnie miejsce, to do Częstochowianki ma już tylko punkt straty.
LTS Legionovia Legionowo – Częstochowianka Częstochowa 3:0
(25:12, 25:11, 25:19)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
