Siatkarki Grota Budowanych Łódź stoczyły zaciętą rywalizację z CV Gran Canaria w 1/8 finału Pucharu CEV. Po porażce w pierwszym spotkaniu 1:3, by awansować do kolejnej rundy rozgrywek podopieczne Macieja Biernata w rewanżu musiały pokonać hiszpański zespół 3:0 lub 3:1 i walczyć w złotym secie. Tak też się stało. Łodzianki triumfowały w czterech partiach, a w tej decydującej zapewniły sobie grę w kolejnej fazie, pokonując rywalki do 9.
Łodzianki znakomicie rozpoczęły spotkanie, szybko odskakując siatkarkom CV Gran Canarii. Po kilku akcjach prowadziły już bowiem 7:1. Przyjezdne zdołały wówczas odrobić część strat i zbliżyły się do Budowlanych na cztery oczka (8:4), ale na więcej nie było je już stać. Gospodynie bowiem spisywały się znakomicie i z każdą akcją powiększały przewagę. W pewnym momencie wzrosła ona do 13 oczek (18:5). Podopieczne Macieja Biernata nie oddały inicjatywy już do końca seta, rozbijając w nim hiszpański zespół 25:12.
Początek drugiej odsłony był bardziej wyrównany. Po chwilowej grze punkt za punkt na prowadzenie znów zaczęły jednak wychodzić łodzianki i wkrótce wygrywały one 8:5. Wtedy siatkarki Gran Canarii zaczęły odrabiać straty i z przewagi Budowlanych nic nie pozostało, był remis po 11. Zacięta wymiana ciosów trwała do wyniku 16:16, kiedy to znowu sprawy w swoje ręce zaczęły brać podopieczne trenera Biernata. Podobnie jak w secie numer jeden zdominowały końcówkę partii, wygrywając ją ostatecznie 25:21.
Łodzianki bardzo dobrze otworzyły też trzecią odsłonę meczu i tak jak w poprzednich szybko objęły w niej prowadzenie (5:2). CV Gran Canaria nie zamierzała jednak składać broni i niebawem doprowadziła do remisu, by następnie wygrywać trzema punktami (9:6). Wkrótce z bezpiecznej przewagi hiszpańskiego zespołu zrobiło się tylko oczko (9:8), ale nie pozwolił on Budowlanym wybić się z rytmu. Choć nadwyżka gości jeszcze co jakiś czas stawała się minimalna, kontrolowali oni wydarzenia na boisku i triumfowali 25:20.
Siatkarki z Wysp Kanaryjskich nie chciały pozwolić polskiej ekipie na doprowadzenie do złotego seta i dobrze weszły w partię czwartą. Już na początku odskoczyły na trzy oczka i utrzymywały tę przewagę do wyniku 7:4. Łodzianki nie zamierzały się jednak poddawać. Zaczęły odrabiać straty i niebawem był remis po 7. Gra wyrównała się, a walka punkt za punkt trwała do stanu po 14. Cztery kolejne akcje padły wtedy łupem Budowlanych. W końcówce nie dały one już wydrzeć sobie zwycięstwa i wysoko pokonały rywalki 25:16. O wszystkim miała zatem zdecydować dodatkowa partia.
Tę lepiej rozpoczęły podopieczne Macieja Biernata, które błyskawicznie przejęły inicjatywę, wychodząc na prowadzenie 3:0. Długo się nim nie nacieszyły, bowiem za chwilę przyjezdne zbliżyły się na punkt (3:2). Wciąż jednak warunki na boisku dyktowały łodzianki. Przy stanie 5:4 zaś ich łupem padło siedem kolejnych akcji i upragniony awans był o krok (12:4). Ostatecznie Budowlane pokonały hiszpańską ekipę 15:9 i to one zagrają w play-off o awans do ćwierćfinału Pucharu CEV.
Grot Budowlani Łódź – CV Gran Canaria 3:1
(25:12, 25:21, 20:25, 25:16)
Złoty set: 15:9
Składy zespołów:
Budowlani: Lisiak (10), Łazowska (4), Durul (22), Kazała (14), Fedusio (17), Sobolska (13), Łysiak (libero) oraz Kędziora, Kukulska (1) i Kąkol
CV: De Paula Viana (2), Vilvert Joaquim (10), Manzano (19), Alvarez (1), Matienzo Linares (13), Suarez Hernandez (6), Sanchez (libero) oraz Dias (12) i Gonzalez
Zobacz również:
Wyniki 1/8 finału Pucharu CEV K
źródło: inf. własna