Wicemistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami starcia z outsiderem, BBTS-em Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Kapelusa do pewnego momentu w dwóch pierwszych setach starali się dotrzymywać kroku rywalom, w drugiej fazie seta na boisku dominowali już jednak jastrzębianie. W trzeciej partii gospodarze już na początku odjechali rywalom i zamknęli mecz w trzech partiach. MVP został Jakub Popiwczak.
Na początku zespoły grały punkt za punkt, ale spora w tym zasługa błędów własnych jastrzębian. Kiedy jednak najpierw zagrywką, a potem w ofensywie dobrze poradził sobie Rafał Szymura, jego zespół odskoczył (8:6). Gospodarze nie byli w stanie zbudować sobie większego prowadzenia (13:11), udało się to dopiero po kolejnej już akcji Szymury (17:13). Do tego ekipa z Jastrzębia-Zdroju zaczęła lepiej grać na siatce, a Benjamin Toniutti dołożył dobry serwis (21:14). To pozwoliło już na spokojną grę wicemistrzów Polski, którzy po zagraniu Moustaphy M’Baye mieli piłkę setową, a premierową odsłonę zakończył Szymura.
Również pierwsze momenty drugiej części meczu stały pod znakiem walki punkt za punkt (4:4), BBTS całkiem nieźle radził sobie na siatce, skuteczny był Konrad Formela (8:7). Choć na chwilę jastrzębianie odskoczyli po kontrze Tomasza Fornala (10:8), to blok bielszczan dał im minimalne prowadzenie (12:11). Nie na długo, sprawy w swoje ręce wziął za linią 9. metra Szymura (17:14), a BBTS miał problem także z przyjęciem serwisu Toniuttiego (16:21). Dwie „czapy” w wykonaniu podopiecznych Marcelo Mendeza doprowadziły do piłki setowej (24:18) i po udanej krótkiej M’Baye jastrzębianie prowadzili 2:0.
Tym razem Jastrzębski Węgiel od początku narzucił swój rytm gry, cały czas wysoką skuteczność utrzymywał Tomasz Fornal, a kiedy piłkę na siatce wykorzystał Jakub Macyra, jego drużyna prowadziła już 7:3. Pojedyncze akcje kończył Daulton Sinoski, ale cały czas jego zespół starał się gonić wynik (8:12). Toniutti spokojnie uruchamiał każdą strefę w ofensywie (15:10), na środku nie zawodził też Dawid Woch, ale to było zdecydowanie za mało dla ekipy z Podbeskidzia (14:18). Jedną z niewielu przedłużonych akcji zakończył blok na Urbanowiczu (22:16) i chociaż niedokładności nie brakowało również w szeregach gospodarzy, a asem popisał się Sinoski, to kolejną zagrywkę Kanadyjczyk już zepsuł, dając piłkę meczową miejscowym. Ostatni punkt w tym spotkaniu padł po błędzie dotknięcia siatki BBTS-u.
MVP: Jakub Popiwczak
Jastrzębski Węgiel – BBTS Bielsko–Biała 3:0
(25:17, 25:19, 25:19)
Składy zespołów:
Jastrzębski: Hadrava (10), Toniutti (3), Fornal (14), M’Baye (8), Szymura (13), Macyra (4), Popiwczak (libero)
BBTS: Woch (6), Zawalski (4), Gil, Sinoski (8), Cupković (4), Formela (4), Teklak (libero) oraz Fijałek (libero), Puczkowski, Urbanowicz (5)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi w sezonie 2022/2023
źródło: inf. własna