W pierwszej kolejce rozegranej w 2023 roku na tureckich parkietach wygrywali faworyci z wyjątkiem Fenerbahce. Kolejne zwycięstwo odniosła ekipa Mateusza Miki. Mniej szczęścia mieli inni Polacy, bo ich zespoły poniosły porażki.
Na początku zmagań w 2023 roku Türşad we własnej hali rozprawił się z Hatay. Kluczowa dla losów spotkania okazała się druga odsłona, w której gospodarze przełamali rywali. Mimo że uzyskali od nich niższą skuteczność w ataku i popełnili mniej błędów, to mieli w swoich szeregach Bardie Saadata, który zdobył 25 oczek. Mateusz Mika dołożył 11 punktów (wszystkie w ataku przy skuteczności 46%). Na podobnym poziomie zaprezentował się w przyjęciu, w którym angażowany był 7 razy. Po drugiej stronie siatki Bartosz Bućko wywalczył tylko 1 punkt, a już w pierwszym secie zastąpił go Ismail Kocak.
Niespodzianki nie sprawiło Develi, które w okrojonym składzie podejmowało Halkbank Ankara. Faworyci pewnie wygrali 3:0, a tylko w drugim secie pozwolili rywalom przekroczyć barierę 20 oczek. Ich przewaga zaczynała się na zagrywce (9 asów), a kończyła w ataku (64% skuteczności). Pierwszoplanową postacią w szeregach gości był Nimir Abdel-Aziz, który zapisał na koncie 16 punktów. Po drugiej stronie siatki Michała Filipa zabrakło nawet w składzie meczowym.
Planową wygraną odniosło Galatasaray, które u siebie odprawiło z kwitkiem Tokat Plevne. Jedynie w drugiej odsłonie goście znaleźli sposób na pokonanie faworytów, ale na przestrzeni całego spotkania przewaga na siatce uwidoczniła się po stronie gospodarzy. 10 razy zatrzymywali oni blokiem rywali, a sami uzyskali 60% skuteczności w ataku. Ich liderami byli Thomas Edgar oraz Morteza Sharifi, którzy wywalczyli odpowiednio 21 oraz 22 punkty.
Niespodziewaną porażkę poniosło Fenerbahce, które na wyjeździe przegrało 1:3 z Cizre Bld. Goście popełnili więcej błędów. Nie pomogło im 22 punkty Alexandre Ferreiry, bo siła ofensywna była po stronie gospodarzy. Ich liderami byli Osmany Uriarte i Julien Winkelmuller, którzy łącznie zdobyli 34 punkty.
Ziraat Ankara na wyjeździe wykazał wyższość nad Bursą B. Sehir. Do zwycięstwa potrzebował trzech setów, choć dwa z nich rozstrzygały się dopiero w końcówce. Jego atutem była zagrywka, którą punktował aż 12 razy (4 asy należały do Burakhana Tosuna). Niemal już tradycyjnie pierwszoplanową postacią w Ziraacie był Wouter Ter Maat, który wywalczył 13 oczek.
Spor Toto we własnej hali odprawiło z kwitkiem Hekimoglu Global Connect. Mogło wygrać 3:0, ale przegrana na przewagi końcówka trzeciej odsłony spowodowała, że zwycięstwo przypieczętowało dopiero w czwartej partii. Gospodarze osiągnęli niewielką przewagę niemal we wszystkich elementach, a najbardziej widoczna była ona w ataku. Prym w ich szeregach wiódł Bożidar Vucicević, który zapisał na koncie 19 punktów.
Altekma Izmir dobrze zaczęła wyjazdowy pojedynek z Arkasem Izmir, ale jej dobra gra skończyła się po pierwszym secie. Później inicjatywę przejęli gospodarze, którzy skutecznie prezentowali się na zagrywce (8 asów) i w bloku (16 czap). Pierwszoplanową postacią w ich zespole był Burutay Subasi, który wywalczył 21 oczek.
Zobacz również
Wyniki oraz tabela ligi tureckiej siatkarzy
źródło: inf. własna