Ciekawe starcie na szczycie w 19. kolejce PlusLigi rozegrali siatkarze z Zawiercia i Jastrzębia-Zdroju, którzy są obecnie drugą i trzecią ekipą rozgrywek. Mecz. jak przystało na wyrównany poziom obu drużyn, zakończył się dopiero w piątym secie. Tie-breaka na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze, którzy odjechali rywalom w końcówce.
Już na początku odskoczyli gospodarze, przy serwisach Bartosza Kwolka prowadzili 4:1. Pierwszy punkt w barwach nowego zespołu zdobył Moustapha M’Baye (3:5), ale bardziej skuteczni byli zawiercianie, dwie akcje z rzędu skończył Dawid Konarski i jego ekipa prowadziła 10:5. Wicemistrzowie Polski mozolnie odrabiali straty, dobrze prezentowali się w polu zagrywki, a M’Baye całkiem nieźle grał na siatce i to jego blok pozwolił jastrzębianom złapać kontakt punktowy (11:12). Do remisu kilka akcji później doprowadził Tomasz Fornal (13:13) i gra się wyrównała. Na skrzydle skuteczny był Kwolek (16:14), ale rywale znaleźli sposób, aby go powstrzymać (16:16). Na parkiecie nie brakowało dłuższych wymian, jedną z nich skończył Stephen Boyer, swoje na siatce nadal robił M’Baye, dając swojej ekipie dwupunktowe prowadzenie (22:20). W końcówce gospodarze nie odmienili już losów tej partii, a ostatnie oczko przeciwnicy zdobyli blokiem.
W początkowej fazie seta dominowała gra punkt za punkt, tym razem jako pierwsi przewagę zbudowali sobie przyjezdni (6:4), a powiększyła ją pomyłka w ataku zawiercian. Jastrzębski Węgiel utrzymywał dystans (13:10), do momentu, kiedy sprawy w swoje ręce wziął Bartosz Kwolek. Przyjmujący popisał się całą serią trudnych serwisów, dając swojej drużynie minimalne prowadzenie (16:15). Do tego skuteczność w ofensywie odnalazł Uros Kovacević, w bloku dobrze radził sobie Michał Szalacha (19:16). Podopieczni Michała Winiarskiego byli coraz bliżej zwycięstwa, zwłaszcza kiedy „czapą” zaimponował Miłosz Zniszczoł (23:19). Boisko z powodu bólu pleców musiał opuścić Kovacević, ale atak Kwolka doprowadził do remisu w całym meczu.
Znów jako pierwsi przewagę wypracowali sobie jastrzębianie po dobrej zagrywce Trevora Clevenot (5:3). Obie drużyny psuły sporo serwisów i cały czas prowadzenie było po stronie gości (8:6). Powiększył je Boyer (10:7), a potem as serwisowy Jurija Gladyra (14:11). Zespół z Zawiercia się nie poddawał, załapał kontakt punktowy po udanym bloku (14:15). Po stronie jastrzębian dominował jednak Boyer (18:15), do tego doszły udane akcje Clevenot (20:16). Tuż przed kluczową fazą seta miejscowi raz jeszcze zbliżyli się (20:21), ale końcówka należała do gości, którzy po kontrze Jana Hadravy prowadzili w całym meczu 2:1.
Ponownie pierwsza faza seta była wyrównana, najpierw dobrze prezentował się Boyer (4:2), ale szybko do gry na siatce włączyli się zawiercianie i to oni prowadzili 6:4. Podopieczni Marcelo Mendeza wyrównali stan rywalizacji, ale inicjatywa cały czas była delikatnie po stronie Aluronu CMC (10:8). To zawiercianie byli lepsi o oczko lub dwa, ale nie potrafili powiększyć dystansu (15:14). Na udane zagranie M’Baye odpowiedział Szalacha (19:17), do kolejnego remisu w tej partii doprowadziła zagrywka Boyer (19:19). W najważniejszym momencie seta minimalna zaliczka była po stronie gospodarzy, ale szalę na korzyść jastrzębian przechyliła kontra Hadravy, dająca jednocześnie piłkę meczową (24:23). Zawiercianom pomogło doświadczenie Konarskiego, który mądrze wybijał piłki po bloku (26:25) i po autowym zagraniu ekipy z Jastrzębia-Zdroju o wyniku spotkania miał decydować tie-break.
Ten dla odmiany również zaczął się od bardzo wyrównanej i emocjonującej rywalizacji (4:4), nikt nie odpuszczał, a niewielkie prowadzenie było raz po jednej, raz po drugiej stronie siatki. Dopiero kontra z lewego skrzydła Patryka Łaby pozwoliła jego drużynie odskoczyć (7:5). Mocną bronią jastrzębian był Hadrava, ale i na niego znaleźli w końcu sposób podopieczni trenera Winiarskiego (11:8). Wicemistrzowie Polski mieli problemy ze skończeniem swojego ataku (9:13), a jeszcze jeden potężny serwis Kwolka doprowadził do piłki meczowej i już w kolejnej akcji dzieła dopełnił Łaba, atakując po skosie.
MVP: Dawid Konarski
Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 3:2
(22:25, 25:21, 22:25, 27:25, 15:9)
Składy zespołów:
Warta: Kwolek (15), Zniszczoł (6), Konarski (22), Tavares (4), Szalacha (11), Kovacević (7), Danani (libero) oraz Waliński, Kozłowski, Dulski i Łaba (7)
JW: Toniutti (3), Boyer (20), Gladyr (11), Clevenot (16), Fornal (9), M’Baye (8), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (7), Tervaportti (1) i Szymura
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi
źródło: inf. własna