W święto Trzech Króli czeka nas starcie o pozycję wicelidera tabeli. Aluron CMC Warta Zawiercie podejmie w swojej hali Jastrzębski Węgiel. Ostatni raz oba zespoły spotkały się ze sobą w październiku ubiegłego roku i wtedy górą był Jastrzębski Węgiel. Gospodarze wygrali za komplet punktów i nie stracili żadnego seta. – W Jastrzębiu-Zdroju przegraliśmy dość gładko. Teraz chcemy się zrewanżować – podkreśla Michał Szalacha.
– Tak jak Jastrzębski Węgiel mamy na swoim koncie porażkę w ostatniej kolejce, więc nie ma tu ani żadnego faworyta, ani znaków, że któryś z zespołów jest w jakimś niesamowitym gazie – dodaje Szalacha.
– Na pewno na formę będzie rzutował trochę ten okres świąteczny, bo dla każdego klubu jest on mniej intensywny. Zobaczymy, kto lepiej przygotuje się do tego meczu – mówi zawodnik.
Warto dodać, że w żółto-zielonych barwach występuje obecnie dwóch byłych zawodników Jastrzębskiego Węgla. To Michał Szalacha i Dawid Konarski. Pierwszy z nich w jastrzębskim klubie grał w latach 2019-2021 i razem z nim zdobył mistrzostwo Polski oraz brązowy medal PlusLigi. Natomiast Dawid Konarski występował w tym zespole od 2018 do 2020 roku.
Wśród jastrzębian jest natomiast jeden były Jurajski Rycerz. To Kamil Dębski, który w Zawierciu grał przez kilka miesięcy w 2016 roku, gdy zastępował kontuzjowanego Grzegorza Wójtowicza.
źródło: aluroncmc.pl