Włoskie media informują, że przyjmujący reprezentacji Polski, a obecnie zawodnik Szanghaj Bright po zakończeniu sezonu w Chinach wróci do PlusLigi i wzmocni Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.
Przed Bartoszem Bednorzem walka w półfinale ligi chińskiej. Wraz z Osmany Juantoreną i Giulio Sabbim w ćwierćfinale pokonał Tjanjin, a jego Szanghaj Bright potwierdził swoją dominację z sezonu zasadniczego. Do 6 stycznia zmagania w lidze chińskiej zostaną jednak zakończone, a na drugą część sezonu przyjmujący reprezentacji Polski ma wrócić do PlusLigi i zasilić szeregi Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, taka informacja pojawiła się we włoskich mediach.
Przypomnijmy, że Bartosz Bednorz przez kilka sezonów grał już w PlusLidze. Bronił barw AZS-u Częstochowa, AZS-u Olsztyn i PGE Skry Bełchatów. Dotychczas na polskich parkietach wystąpił w 123 spotkaniach, w których zgromadził na swoim koncie 1186 punktów, z czego 104 w polu serwisowym, 124 w bloku, a pozostałe w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła niespełna 48%. Później obrał zagraniczny kierunek. Reprezentował LeoShoes Modena (liga włoska), Zenit Kazań (liga rosyjska), a obecny sezon spędza w Chinach.
Dla mistrza Polski jego ewentualne pozyskanie byłoby ogromnym wzmocnieniem. Po odejściu Kamila Semeniuka do zespołu z Perugii działaczom klubowego mistrza Europy nie udało się znaleźć wartościowego następcy, bo na pewno takim nie było pozyskanie młodego Bułgara, Denisa Kariagina. ZAKSA borykała się też z kłopotami zdrowotnymi, co odbiło się na jej wynikach. Przegrała rywalizację o Superpuchar Polski, a w PlusLidze poniosła kilka porażek. Ostatnio przegrała nawet z rozpędzającym się LUK-iem Lublin, choć wciąż plasuje się w czołowej czwórce PlusLigi.
Niemniej jednak zapewne chciałaby walczyć o coś więcej, czyli o obronę mistrzowskiego tytułu w PlusLidze. W Lidze Mistrzów przed nią też kluczowe mecze, w tym także rewanż z Itasem Trentino, który zadecyduje o tym, która z tych drużyn wywalczy bezpośredni awans do ćwierćfinału najbardziej prestiżowego z europejskich pucharów. W decydujących spotkaniach sezonu Bartosz Bednorz kędzierzyńskiej ekipie na pewno by się przydał.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it
