Po trzynastu porażkach z rzędu drugie zwycięstwo w PlusLidze odniosła drużyna BBTS-u Bielsko Biała. Podobnie jak miało to miejsce w pierwszej rundzie beniaminek wygrał z Cerrad Eneą Czarnymi Radom 3:2. Po dwóch partiach prowadziła ekipa z Podbeskidzia 2:0, gospodarze nie poddawali się i doprowadzili do remisu. W tie-breaku lepsi okazali się być przyjezdni, którzy wywieźli z Radomia cenne dwa punkty.
W ten ważny dla obu ekip mecz lepiej weszli siatkarze BBTS-u, po punktach zdobytych przez Konrada Formelę i Jake’a Hanesa oraz autowym ataku Tammemy było 5:0. Konto punktowe gospodarzy otworzył Damian Schulz, ale to BBTS dominował na boisku. Po udanym bloku Mateusza Zawalskiego było 8:2. Gospodarze rzucili się jednak do odrabiania strat, skuteczny był Piotr Łukasik, zagrywką pracowali Paweł Rusin i Bartłomiej Lemański (8:9). Skrzydłowy Cerradu Enea Czarnych Radom nie zwalniał tempa, do kolejnych ataków dołożył serwis i zrobiło się 11:11. Oba zespoły mocno ryzykowały zagrywką, a wynik oscylował w granicach remisu. Co prawda po zagrywce Pujola BBTS miał dwa oczka zapasu, ale szybko stracił przewagę po własnym błędzie (14:14). Po atakach Zawalskiego i Formeli BBTS miał niewielki zapas punktowy (19:17). Bardzo dobrze radził sobie Konrad Formela, jego kolejne udane ataki dały już rezultat (22:19). Prowadzenie podopieczni trenera Kapelusa utrzymali już do końca i po ataku Jake’a Hanesa objęli prowadzenie 1:0.
Siatkarze BBTS-u kolejną partię rozpoczęli od prowadzenia 3:0 po do brych akcjach Dawida Wocha. Swoje w ataku po radomskiej stronie robili jednak Schulz i Rusin szybko wyprowadzając udanymi atakami swój zespół na prowadzenie 4:3. Walka trwała w najlepsze, podopiecznym Pawła Woickiego udało się na chwilę odskoczyć na dwa oczka, ale na 8:8 zagrywką wyrównał Roland Gergye, a dodatkowo błędy rywali dały bielszczanom kolejne punkty (11:9). Prowadzenie swojej drużyny zagrywką podwyższył Formela (14:11). Zawodnicy BBTS-u wyraźnie podkręcili tempo, dobrze grali w ataku, zaś radomianie sprawiali wrażenie pogubionych, ich gra zupełnie się posypała w każdym elemencie (19:13). Kiedy najpierw w aut uderzył Firszt, a potem udanie atakował Formela było już 22:14. Obraz gry nie uległ zmianie do końca seta, a wynik na 25:17 ustalił Timo Tammemaa zagrywając daleko w aut.
Na początku kolejnej części meczu gospodarze prowadzili 5:3 po zagrywce Firszta i bloku Łukasika, ale kiedy blokiem odpowiedział Mateusz Zawalski, było już 6:6. Wynik długo oscylował wokół remisu, dopiero autowy atak Rolanda Gergye dał radomianom prowadzenie 13:11, a po akcjach Lemańskiego było już 15:12. Gospodarze roztrwonili przewagę własnymi błędami, a dodatkowo skuteczny w ofensywie był Formela (17:17). W końcówce gospodarze podkręcili tempo, znakomicie punktował Schulz, a błąd serwisowy Gergye dał zwycięstwo radomianom i w meczu było już tylko 1:2.
Po asie serwisowym Konrada Formeli było 2:0 dla BBTS w secie trzecim, ale dobry serwis Firszta i atak z przechodzącej Pawła Rusina dał wynik 3:3. Błędy własne rywali dały radomianom dwupunktowy zapas, bielszczanie oddawali gospodarzom całą masę punktów (10:12). Skuteczny w ataku był Paweł Rusin, ale kiedy to Czarni Radom wpadli w spiralę własnych błędów, na tablicy pojawił się wynik 18:18. Jakość jednak utrzymywał Paweł Rusin, zagrywkę dołożył Schulz (22:19). Autowy atak Hanesa dał miejscowej drużynie piłki setowe (24:20). BBTS obronił dwa setbole, ale trzeciego już nie dał rady, bowiem w siatkę zaatakował Formela.
W tie-break lepiej weszli bielszczanie, po asie serwisowym Pujola było 2:0. Gra toczyła się punkt za punkt, ale to goście byli w lepszej sytuacji. Kiedy zapunktował Hanes było już 7:4. Po radomskiej stronie siatki dwoił się i troił Rusin, wspierał go Bartosz Firszt, zadziałał blok i zrobiło się 7:7. Bielszczanie po udanym bloku odskoczyli na 10:8, a po ataku Gergye było już 12:9. Zagrywką popracował Firszt zmniejszając różnicę do jednego oczka, ostatecznie jednak blok na Rusinie pozwolił BBTS-owi zainkasować cenne dwa oczka.
MVP: Pierre Pujol
Cerrad Enea Czarni Radom – BBTS Bielsko-Biała 2:3
(22:25, 17:25, 25:22, 25:22, 13:15)
Składy zespołów:
Czarni: Schulz (21), Nowak, Tammemaa (7), Łukasik (11), Lemański (8), Rusin (17), Masłowski (libero) oraz Borges, Gąsior, West i Firszt (12)
BBTS: Woch (10), Zawalski (8), Gergye (15), Formela (17), Hanes (22), Pujol (3), Teklak (libero) oraz Urbanowicz, Sinoski i Fijałek (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna