Mimo gry w mocno okrojonym składzie Avia Świdnik dopisała do swojego konta trzecie z rzędu zwycięstwo 3:1. Na zakończenie pierwszej części fazy zasadniczej świdniczanie wygrali wyjazdowy mecz z Olimpią Sulęcin. – Spodziewaliśmy się tego, że to będzie ciężki mecz dla nas, bo przyjechaliśmy w bardzo okrojonym składzie – tylko ośmiu zawodników. Dopadły nas przeziębienia i kontuzje. Cieszy nas to zwycięstwo za trzy punkty, niezwykle cenne w tej sytuacji, w jakiej jesteśmy. Sulęcin jest zawsze gorącym terenem i każdy punkt zdobyty na tym terenie cieszy – powiedział trener świdniczan Witold Chwastyniak.
Komplet punktów z Sulęcina wywiozła Avia Świdnik. Środowe spotkanie 15. kolejki było niezwykle zacięte i rozstrzygnęło się po czterosetowej walce, w której aż trzy partie kończyły się grą na przewagi. – Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu w Sulęcinie, bo zawsze takie są. Z roku na rok przyjeżdżamy i te mecze są coraz cięższe a widowisko lepsze. Tym bardziej spodziewaliśmy się tego, że to będzie ciężki mecz dla nas, bo przyjechaliśmy w bardzo okrojonym składzie – tylko ośmiu zawodników. Dopadły nas przeziębienia i kontuzje. Cieszy nas to zwycięstwo za trzy punkty, niezwykle cenne w tej sytuacji, w jakiej jesteśmy. Sulęcin jest zawsze gorącym terenem i każdy punkt zdobyty na tym terenie cieszy – przyznał Witold Chwastyniak, trener Avii Świdnik.
Avia Świdnik zajmuje znacznie wyższe miejsce w tabeli niż Olimpia Sulęcin. Mimo to gospodarze w trzech partiach wysoko zawiesili poprzeczkę rywalom. Jedynie druga odsłona tego pojedynku zakończyła się wyraźnym zwycięstwem świdniczan. – Niewiele brakowało do sprawienia prezentu, ale też niewiele brakowało, żeby skończyło się 3:0 dla gości. Cieszymy się, że ta gra coraz lepiej wygląda, to dobry prognostyk na drugą rundę – powiedział Rafał Prokopczuk. – Gdy takie końcówki się gra, jest punkt za punkt to potrzeba trochę szczęścia. Niestety my w trzecim secie byliśmy lepsi o tę jedną piłkę a w czwartym secie lepsza była Avia. Brawo dla nich. Będziemy dalej walczyć – dodał rozgrywający Olimpii Sulęcin.
Na półmetku fazy zasadniczej Avia Świdnik zajmuje 2. miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów co lider z Częstochowy – 34. Świdniczanie wygrali 11 a przegrali 4 spotkania. Sulęcinianie znajdują się w drugiej części tabeli. Podopieczni trenera Chajca z 15 spotkań wygrali 5 i z 17 punktami na swoim koncie plasują się na 12. lokacie. Do znajdującego się na 11. miejscu beniaminka z Nowej Soli tracą 2 punkty a do ósmego miejsca – 6 punktów.
źródło: opr. własne, zachod.pl