Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź pokonały w lidze BKS BOSTIK Bielsko-Biała i udały się na starcie Ligi Mistrzyń z Tenerife La Laguna. – Mamy podstawowe informacje, ale lecimy wcześniej ze względu na połączenie lotnicze, ciężko tam się dostać przed świętami, więc będzie dużo czasu, żeby się przygotować. Główny pomysł już mamy i to nie wydaje się trudny zespół do rozpisania, więc powinno być dobrze – powiedział Adrian Chyliński.
ŁKS Commercecon Łódź wywiązał się z roli faworyta i wygrał bez straty seta z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. W pierwszych dwóch setach łodzianki wygrywały do 21, w trzecim przyjezdne zdominowały grę a bielszczanki zdołały zdobyć zaledwie 12 punktów. – Przed nami jeszcze sporo grania, teraz dość długa podróż, więc dobrze, że skończyło się to szybko, 3:0 dla nas. Troszkę przeciągnęłyśmy pierwszego seta przez nasze błędy i niekonsekwencję w grze, ale później postawiłyśmy na swoją grę i to było widać w wyniku, kontrolowałyśmy i dużo łatwiej nam się grało – powiedziała Angelika Gajer.
– Nie zaskoczyli nas niczym, zagrali wszystko tak, jak sobie ustaliliśmy, wszystko było pod kontrolą. Chcieliśmy zacząć lepiej to spotkanie niż ostatnio, gdy pierwsze sety zaczynaliśmy średnio. Na początku zrobiliśmy trzy-cztery błędy na zagrywce, dotknięcia siatki, więc może nie był jeszcze idealny, ale realizowaliśmy swoje założenia taktyczne szczególnie pod kontem kierunków zagrywki, dlatego zespół z Bielska grał dużo na wysokiej piłce z trzeciego metra i dużo łatwiej nam się te wszystkie sytuacje czytało i zatrzymywało blokiem. W tym meczu 11 punktów blokiem, więc dobry wynik jak na trzysetowy mecz – podsumował pojedynek trener Adrian Chyliński.
W TAURON Lidze kolejny pojedynek łodzianki zagrają dopiero w piątek 30 grudnia. Wcześniej, bo już w najbliższy wtorek 20 grudnia ŁKS zmierzy się w Lidze Mistrzyń z Tenerife La Laguna. – Myślę, że możemy się spodziewać wszystkiego, bo to nieznany dla nas przeciwnik. Dopiero teraz będziemy się przygotowywać, bo do tej pory przygotowywałyśmy się na przeciwników, z którymi grałyśmy. Jeszcze nie wiemy jak wygląda, jak gra. Myślę, że musimy się spodziewać wszystkiego, bo jest to zespół z zagranicy i jest mało znany – przyznała Gajer.
Łodzianki swój pierwszy mecz w europejskich pucharach przeciwko Allianz MTV Stuttgart przegrały 0:3 i obecnie zajmują 3. miejsce w tabel grupy D. – Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów. To już jest mecz, który musimy pewnie wygrać, żeby liczyć się w walce o awans – zaznaczył Chyliński. – Mamy podstawowe informacje, ale lecimy wcześniej ze względu na połączenie lotnicze, ciężko tam się dostać przed świętami, więc będzie dużo czasu, żeby się przygotować. Główny pomysł już mamy i to nie wydaje się trudny zespół do rozpisania, więc powinno być dobrze – zakończył.
źródło: ŁKS Łódź - YouTube, opr. własne