Adrian Buchowski: Stal zagrała świetne spotkanie

– To nie była ta gra, którą możemy grać. Zdaję sobie sprawę, że nie będziemy przez 100% czasu grali tak, jak możemy najlepiej, ale uważam, że w tym meczu mogliśmy się zaprezentować lepiej – powiedział po przegranym 0:3 spotkaniu z PSG Stalą Nysa Dominik Kwapisiewicz, szkoleniowiec Ślepska Malow Suwałki.

Ślepsk Malow Suwałki nie zdołał zrewanżować się PSG Stali Nysa za porażkę na inaugurację PlusLigi. W spotkaniu pierwszej kolejki rundy rewanżowej zespół z Suwałk we własnej hali przegrał z zespołem prowadzonym przez trenera Plińskiego 0:3. – Nyska drużyna nie była bez szans przyjeżdżając tutaj, wiedzieliśmy o tym, że będzie ciężkie, twarde granie. Z tego miejsca i momentu ciężko stwierdzić dlaczego tak to wyglądało. Usiądziemy i przeanalizujemy sobie to, omówimy. To nie była ta gra, którą możemy grać. Zdaję sobie sprawę, że nie będziemy przez 100% czasu grali tak, jak możemy najlepiej, ale uważam, że w tym meczu mogliśmy się zaprezentować lepiej – skomentował po spotkaniu trener Dominik Kwapisiewicz.

Do piątkowego meczu Stal podchodziła jako dziesiąta drużyna w tabeli a Ślepsk był szósty, jednak zespoły dzielił zaledwie jeden punkt. – Od miejsca piątego do jedenastego praktycznie dwa punkty decydowały o tym, kto zajął które miejsce po pierwszej rundzie. To jest bardzo wyrównana liga, to pokazał ten mecz. Stal przyjechała, zagrała świetne spotkanie i zgarnęła komplet punktów. Trzeba im oddać, że był to w ich wykonaniu dobry mecz. Musimy jak najszybciej to przeanalizować i kolejny mecz gramy na maksa i bijemy się o punkty – powiedział Adrian Buchowski.

Jeszcze przed świętami zespoły czeka jedna kolejka. W jej ramach Ślepsk Malow Suwałki uda się do Gdańska. W pierwszej części sezonu zasadniczego drużyna prowadzona przez trenera Kwapisiewicza wygrała 3:1. – Spodziewamy się tego, że druga część sezonu na pewno nie będzie łatwiejsza niż pierwsza, tylko trudniejsza. Wszyscy już znamy się bardzo dobrze. Będzie ciężko o punkty w Gdańsku, ale na pewno są w naszym zasięgu. Kwestia przeanalizowania błędów z tego meczu, pełna koncentracja i jedziemy tam po punkty – zapowiedział przyjmujący.