Krispol Września odniósł zwycięstwo we własnej hali. Wrześnianie bez straty seta pokonali beniaminka z Nowej Soli. W spotkaniu inaugurującym 14. kolejkę nowosolanie walczyli, ale w decydujących momentach nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Statuetkę MVP odebrał rozgrywający Piotr Lipiński.
Lepiej w mecz weszli gospodarze, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Śron (6:2). W kolejnych akcjach wrześnianie kontynuowali skuteczną grę, raz za razem punktował Jakub Buczek. Poderwać do walki przyjezdnych starał się Tomasz Pizuński (15:9). Przez dłuższy czas wyraźny dystans utrzymywał się. Goście mieli problem ze skończeniem pierwszej akcji, jednak mimo tego starali się wywierać presję na rywali (18:14). Z czasem gospodarze nie ustrzegli się prostych błędów, zaś przeciwnicy zaczęli ustawiać skuteczny blok. Gdy zablokowany został Rudnicki, interweniował trener Kardas (19:19). Końcówka była zacięta. Zagranie po bloku Ernesta Kaciczaka dało piłkę setową gospodarzom, którzy kropkę nad i postawili podwójnym blokiem.
W drugiej odsłonie wrześnianie kontynuowali skuteczną grę, po kontrataku Kaciczaka o czas poprosił trener Astry (4:2). Goście szybko zniwelowali straty. Głównie za sprawą skutecznych zagrań Pizuńskiego nowosolanie wyszli na prowadzenie 9:7. Dobra gra duetu Jakub Buczek/MaciejTupta pozwoliła wyrównać wynik (10:10). Z czasem trwała walka na styku, wynik oscylował wokół remisu. Zespoły wymieniały się celnymi atakami. Aż do końca żadna ekipa nie była w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Chociaż Astra doprowadziła do walki na przewagi, ponownie ostatni punkt Krispol zdobył blokiem.
Chociaż po bloku na Czyrniańskim Krispol prowadził 7:5, ze względu na problemy ze skutecznością Buczka sytuacja odmieniła się i przy stanie 9:10 o czas poprosił trener Kardas. Serię przy zagrywkach Mateusza Wołowicza zakończył dopiero zagraniem po bloku Tupta (10:11). Z czasem goście zaczęli mieć problemy w przyjęciu, po bloku na Czyrniańskim zawodników do siebie przywołał trener Śron (15:13). Inicjatywę skutecznie przejęli gospodarze, gdy zatrzymany został również Pizuński, ponownie o czas poprosił szkoleniowiec Astry (19:15). Po przerwie zafunkcjonował blok gości. Skuteczny atak Bartosza Kowalczyka i blok na Rudnickim zmniejszyły dystans, tym razem przerwę wykorzystał trener Kardas (20:18). Siatkarze Astry walczyli do końca, ale ponownie nie zdołali odwrócić biegu seta. Po bloku na Kowalczyku Krispol miał serię piłek meczowych (24:21). Punkt na wagę zwycięstwa Krispolu atakiem po bloku w aut zdobył Kaciczak.
MVP: Piotr Lipiński
Krispol Września – MKST Astra Nowa Sól 3:0
(25:23, 26:24, 25:23)
Składy zespołów:
Krispol: Lipiński (1), Buczek (17), Tupta (16), Rudnicki (7), Cichosz-Dzyga (7), Kaciczak (13), Zieliński (libero) oraz Ziółkowski (1)
Astra: Kłek (9), Pizuński (15), Ruciński, Pranko (7), Skibicki (2), Brzeziński (4), Foltynowicz (libero) oraz Kołtowski (libero), Busch, Nożewski, Wołowicz (4), Kuwaczka, Kowalczyk (7) i Czyrniański (8)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna