Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Grzegorz Słaby: Musimy wywierać większą presję serwisem

Grzegorz Słaby: Musimy wywierać większą presję serwisem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Dwie dobre partie w starciu z mistrzem Polski to zdecydowanie zbyt mało, aby móc myśleć o zwycięstwie. Nie wystarczyło to także na urwanie im punktu, a zaledwie na wygranie seta. Katowiczanie świetnie rozpoczęli pojedynek z zawodnikami Grupy Azoty ZAKSA, ale z biegiem jego trwania spadała skuteczność Jakuba Jarosza, a zabrakło im zawodnika na tyle ofensywnego, który pomógłby kapitanowi Gieksy w zdobywaniu punktów. Po spotkaniu trener Grzegorz Słaby jako przyczynę porażki wskazywał ten fakt oraz brak odrzucającej od siatki zagrywki jego zawodników.

Katowiczanie przystąpili do spotkania z Grupą Azoty ZAKSA mocno osłabieni, gdyż nie mogli zagrać Jakub Szymański oraz Sebastian Adamczyk. Mimo tego pojedynek ten mógł się podobać, gdyż postawili się mistrzom Polski. Przez dwa sety grali jak równy z równym, a o wygranej decydowały detale. Jakie? – Gramy dobrze w siatkówkę, ale nie serwujemy. Nie byliśmy w stanie zrobić krzywdy zagrywką zespołowi z Kędzierzyna-Koźla. Mieliśmy do dyspozycji na boisku czterech zawodników, którzy zagrywali floatem. Jakub Szymański w ostatnim meczu odniósł kontuzję oka i ma na siatkówce krwiaka, dlatego nie może w ogóle trenować przez najbliższe tygodnie. To jest zawodnik, który dysponuje zagrywką z wyskoku, tak samo jak Sebastian Adamczyk, który ma zatrucie. Nie mieliśmy ludzi, którzy mogliby ofensywną zagrywką spowodować to, żeby kędzierzynianie grali na piłce troszeczkę odrzuconej od siatki. Marcin Janusz wszystko miał praktycznie dostarczane pod nos, dlatego grali wszystkimi strefami. Mimo naszej niezłej postawy w samej grze to przegrywamy przez brak presji na serwisie – ocenił trener Grzegorz Słaby.

Gra Gieksy uzależniona była od Jakuba Jarosza. Kiedy on punktował, zespół był w stanie nawiązać walkę, kiedy natomiast miał słabsze momenty natychmiast przyjezdni to wykorzystywali. Nie dostał on odpowiedniego wsparcia od pozostałych swoich kolegów. – Wiadomo, że Jakub Jarosz jest naszym liderem. Potrzebujemy jego dobrego grania. Nie możemy jednak liczyć na to, że to tylko on będzie nam zdobywał punkty. W spotkaniu z kędzierzynianami zabrakło nam zmiany na przyjęciu, aby zawodnik ofensywny wszedł na boisko. Brakowało Szymańskiego i uważam, że w dużej mierze on mógłby odwrócić nam losy tego spotkania. Szkoda, że akurat w takim momencie go nie było. Uważam, że w tym trzecim secie mieliśmy okazję, żeby zgarnąć choć ten jeden punkt, który byłby dla nas niezwykle cenny. Tak się jednak potoczył ten mecz, że nie mamy nic. Perspektywy następnych rywali są bardzo trudne – dodał.

Decydującym momentem okazał się trzeci set. W nim jego podopieczni prowadzili trzema ,,oczkami”, ale nie potrafili tej przewagi utrzymać i w jednym momencie ją stracili. To wyraźnie podcięło im skrzydła. – Zadecydował serwis w ważnym momencie. My piłkę przyjęliśmy dwa razy koło słupka i nie byliśmy w stanie wyprowadzić z tego ataku. Przewagę w trzecim secie zrobił Jarosz zagrywką, kiedy zagrał asa i odrzucał od siatki, dlatego nasi rywale mogli popełnić błąd. My nie zmuszaliśmy ich do błędów. Musimy wywierać większą presję serwisem – powiedział szkoleniowiec katowiczan.

Jesteśmy praktycznie na półmetku rozgrywek rundy zasadniczej. Jak ocenia dotychczasowe mecze i ich dorobek punktowy? – Przed sezonem brałbym w ciemno te siedem porażek i siedem zwycięstw. Wszyscy wiemy z jakimi problemami przed sezonem się borykaliśmy. Mam duży niedosyt co do tych siedmiu zwycięstw, bo cztery z nich odbyły się w tie-breakach i teraz brakuje nam tych punktów w tabeli. Dziwnie to wygląda, jak zespół ma połowę zwycięstw i znajduje się na 12 miejscu w tabeli. Taka jest ta liga. Coraz bardziej w siatkówce decyduje sam serwis, z którym mieliśmy problem – zakończył.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved