– Tak naprawdę dopiero od drugiego seta przejęłyśmy inicjatywę, bo w pierwszym w nasze szeregi wkradło się trochę takiej elektryczności i błędów, których do tej pory nie było w naszych meczach – powiedziała po zwycięstwie z Radomką przyjmująca Developresu, Weronika Szlagowska.
Trwa dobra passa Developresu Bella Dolina Rzeszów. Podopieczne Stephane’a Antigi odniosły kolejne zwycięstwo w TAURON Lidze. Tym razem w pokonanym polu pozostawiły Radomkę Radom, która jedynie w premierowej odsłonie im się postawiła. – Tak naprawdę dopiero od drugiego seta przejęłyśmy inicjatywę, bo w pierwszym w nasze szeregi wkradło się trochę takiej elektryczności i błędów, których do tej pory nie było w naszych meczach. Mogę powiedzieć, że od drugiego seta ten mecz był pod naszą kontrolą – przyznała przyjmująca ekipy z Podkarpacia, Weronika Szlagowska.
Gospodynie wywierały presję na rywalkach zagrywką, a dzięki niej później łatwiej grało im się blokiem. Tym elementem aż 14 razy zatrzymywały radomianki, dzięki czemu dyktowały warunki gry. – Jeszcze się przyzwyczajam do takiego rytmu, w którym narzucamy przeciwniczkom swoje tempo i warunki. Jestem zadowolona z przebiegu spotkania, bo Radom nie jest najłatwiejszym przeciwnikiem w Tauron Lidze. Cieszę się, że trzy punkty zostają na Podpromiu – dodała zawodniczka Developresu.
Przed nimi siatkarski maraton, bowiem do rywalizacji w TAURON Lidze dojdzie ta w Lidze Mistrzyń. Zanim jednak rzeszowianki zaczną zmagania na europejskich parkietach czeka je mecz na szczycie na polskim podwórku z ŁKS-em Commercecon. – Patrząc pod kątem tabeli i kierując się tym, jakie cele stawiają sobie w tym sezonie oba kluby, będzie to mecz na szczycie. ŁKS jest mocno rozpędzony i na ten moment jest najlepszy. Zaraz… po nas. To bardzo mocna drużyna. Na pewno pretendent do jednego z medali – zaznaczyła przyjmująca wicemistrza Polski.
Nie ukrywa ona, że drużyna z Rzeszowa musi zagrać bardzo równo, jeśli chce być pierwszą ekipą, która w tym sezonie pokona podopieczne Alessandro Chiappiniego. – Musimy zagrać konsekwentnie, cierpliwie, tak jak w meczu z Radomką, dobrą zagrywką. Trzeba postarać się odrzucić je od siatki, bo mają bardzo dobre środkowe. Na pewno będzie to ciekawy mecz – zakończyła Weronika Szlagowska.
źródło: inf. własna, nowiny24.pl