– Zawsze trudno jest wrócić do gry po meczu w Lidze Mistrzów, po podróży, praktycznie bez wolnego dnia. Kluczem do zwycięstwa dzisiejszego dnia było moim zdaniem przyjęcie i blok. Jesteśmy doświadczoną drużyną z wieloma reprezentantami, więc po prostu musimy robić swoje. Gramy mecz, odpoczywamy i nawet jeżeli nie mamy czasu na trening, musimy wierzyć w siebie i grać następny mecz – powiedział po meczu ze Ślepskiem Malow Suwałki Erik Shoji.
Z kolei atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Łukasz Kaczmarek podkreślił wagę spotkania pod kątem pozycji obu zespołów w tabeli. – Cieszy to zwycięstwo 3:0, ponieważ Suwałki grają bardzo dobrą siatkówkę. Przed tym meczem byli w tabeli wyżej przed nami, dlatego było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Myślę, że dobrze zagraliśmy zespołowo i technicznie, a chłopcy dobrze radzili sobie w przyjęciu i to był główny atut, dodając do tego dobrą grę w obronie.
– Krok po kroczku widać coraz lepszą grę i to cieszy. W tym szczególnym dla kibiców dniu, to zwycięstwo jest z dedykacją dla nich – dodał siatkarz.
źródło: opr. własne, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe