Siatkarze SMS-u PZPS Spała wciąż pozostają jedyną drużyną w I lidze, która nie odniosła jeszcze zwycięstwa. W dziesiątej kolejce we własnej hali przegrali z Mickiewiczem Kluczbork 1:3. Wprawdzie przedłużyli spotkanie w trzecim secie, ale do tie-breaka nie doszło.
Początek meczu był wyrównany, ale błędy spalskiej młodzieży sprawiły, że to Mickiewicz zaczął przejmować inicjatywę na boisku. Po dwóch zagrywkach Artura Pasińskiego odskoczył od rywali już na 8:4. W grze gospodarzy wciąż było mnóstwo błędów, co ułatwiało zadanie kluczborczanom. Po zbiciu Konrada Muchy kontrolowali oni boiskowe wydarzenia (14:9). W ataku pokazał się Janusz Górski, a po asie serwisowym Jana Siemiątkowskiego podopieczni Mariusza Łysiaka pewnie zmierzali do sukcesu wpremierowej odsłonie (20:14). Pojedyncze udane odpowiedzi Jakuba Serewisa i Mateusza Nowaka nie pomogły już gospodarzom, a zbicie Siemiątkowskiego przypieczętowało wygraną faworytów w tej części spotkania (25:21).
W drugim secie poszli oni za ciosem, a po kiwce Szymona Berezy szybko odskoczyli od przeciwników na 5:2. Gospodarzy do walki próbował poderwać Jakub Kaliszuk, ale popełniali oni więcej błędów. Za to kluczborski blok w połączeniu z dobrą postawą na siatce Lindy spowodowały, że to przyjezdni byli w korzystniejszej sytuacji (11:7). Asa serwisowego dołożył Górski, a Mickiewicz poczynał sobie coraz pewniej. Po akcji Igora Rybaka SMS zbliżyła się na 11:14, ale później na fali byli przyjezdni. W końcówce spadła im koncentracja, a przy zagrywce Mateusza Nowaka gospodarze odrobili dużą część strat (21:19). W kluczowych momentach zabrakło im jednak doświadczenia. Popełniali w nich za dużo błędów, a kluczborski blok przypieczętował wygraną Mickiewicza (25:21).
Trzecia partia zaczęła się od walki cios za cios, ale tym razem do głosu jako pierwsi zaczęli dochodzić siatkarze ze Spały. Wykorzystali oni błędy rywali, a po dwóch asach Nowaka zbudowali sobie znaczące prowadzenie (10:6). Zbicia Jakuba Majchrzaka i Serewisa powodowały, że podopieczni Sebastiana Pawlika dyktowali warunki gry (14:9). Dołożyli szczelny blok, a po błędzie w przyjęciu Michała Makowskiego zanosiło się na wysoką wygraną spalskiej młodzieży (18:11). Zaczęła ona jednak popełniać błędy, dzięki czemu pozwoliła zbliżyć się Mickiewiczowi na 16:20. Po pomyłce w ataku Kaliszuka było jeszcze 21:23, ale końcówka należała do gospodarzy, którzy po błędzie Pasińskiego przedłużyli całe spotkanie (25:22).
W czwartej odsłonie nie poszli za ciosem. Na jej początku zostali ukarani czerwoną kartką, a po kontrze Pasińskiego faworyci zaczęli budować sobie przewagę (6:2). Wprawdzie po asie serwisowym Kaliszuka SMS zbliżyła się na moment na 6:8, ale skuteczna postawa na siatce Muchy sprawiła, że przyjezdni wypracowywali sobie coraz większe prowadzenie (12:7). Dołożyli dwie czapy na Rybaku, a sytuacja spalskiej młodzieży była coraz trudniejsza. W jej szeregach punktowali Nowak i Kaliszuk, ale po punktowej zagrywce Pasińskiego to Mickiewicz przybliżał się do zwycięstwa. W ataku pokazali się jeszcze Górski i Pasiński, a pojedyncze udane odpowiedzi w wykonaniu Kamila Urbańczyka na nic już zdały się SMS-owi (23:19). Ostatecznie po błędzie serwisowym Aleksandra Nowika wygraną na koncie zapisali goście (25:20).
MVP: Janusz Górski
SMS PZPS Spała – Mickiewicz Kluczbork 1:3
(21:25, 21:25, 25:22, 20:25)
Składy zespołów
SMS: Szpernalowski (1), Dróżdż, Nowak (15), Majchrzak (6), Rybak (12), Serewis (9), Kubacki (libero) oraz Kaliszuk (11), Urbańczyk (2), Serafin, Nowik(2)
Mickiewicz: Bereza (2), Linda (8), Górski (12), Pasiński (11), Mucha (9), Olczyk (4), Jaskuła (libero) oraz Siemiątkowski (10), Kopacz, Mendel (4), Kosian, Makowski (1), Łysiak (libero)
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
