Jastrzębski Węgiel nie zagrał swojego najlepszego spotkania w tym sezonie. W 2. kolejce Ligi Mistrzów siatkarze z Jastrzębia-Zdroju grali we Francji, gdzie przegrali premierową odsłonę starcia z Monpellier HSC VB. Potem podopieczni Marcelo Mendeza poradzili sobie już lepiej i wywieźli z terenu rywala komplet punktów.
Od trzypunktowego prowadzenia jastrzębian rozpoczęło się to spotkanie. W dodatku, autowy atak zanotował na swoim koncie Theo Faure, przez co Francuzi tracili już aż pięć oczek (1:6). Nie bez znaczenia były także udane akcje Stephena Boyera po stronie polskiej drużyny. Dopiero punktowy blok Nicolasa Le Goffa zmniejszył nieco dystans (8:11). Nie na długo, gdyż Francuzi znowu zaczęli popełniać błędy. Szczególnie, że ręki na zagrywce nie zamierzał wstrzymywać Trevor Clevenot (16:10). Tym samym odpowiedział jednak Thiago Pontes Veloso, dzięki czemu francuska drużyna zbliżyła się na trzy oczka. Dystans zmniejszył się jeszcze bardziej, gdy w aut posłał piłkę Łukasz Wiśniewski (20:18). Pomyłki nie uniknął także Boyer i wynik wskazał na remis. Od tej pory trwała zacięta walka. W decydującym momencie to jednak siatkarze z Montpellier popisali się skutecznym blokiem i to właśnie oni triumfowali w premierowej odsłonie (25:23).
Drugą odsłonę także lepiej zaczęli zawodnicy Jastrzębskiego Węgla (3:0). Francuzi zmniejszyli dystans, ale po asie serwisowym Jakuba Macyry jastrzębianie znowu mieli o trzy oczka więcej. Utrzymywali przewagę przez dłuższy czas, a w połowie seta udało im się ją powiększyć, dzięki czujnej grze blokiem (15:10). Dystans zmniejszył się jednak, gdy błąd podwójnego odbicia popełnili goście z Polski (17:14). Nie na długo, gdyż bezpieczną sytuację w końcówce zapewnił im as serwisowy Wiśniewskiego (21:16). Nie był to koniec punktowych zagrywek po stronie Jastrzębskiego Węgla, gdyż kolejną dołożył Boyer. Po błędzie serwisowym gospodarzy polscy siatkarze mogli się więc cieszyć z wygranej w tej partii (25:19).
Dobrze zaczął trzeciego seta Boyer, dzięki skuteczności którego jastrzębianie zdołali wyjść na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Francuzom udało się go jednak zatrzymać i wynik wskazał na remis. Od tej pory trwała zacięta walka, a drużyny jedynie zmieniały się na prowadzeniu. W okolicach końcówki to jednak polscy siatkarze wykazali się czujnością na siatce i to oni mieli cenne oczko więcej (17:16). Mimo tego rywalizacja punkt za punkt trwała nieprzerwanie. Ostatecznie obyło się bez gry na przewagi. Decydujący głos w tym względzie miał Wiśniewski, który zaskoczył rywali asem serwisowym (25:23).
Nie trzeba było długo czekać na kolejnego asa Wiśniewskiego, gdyż popisał się nim już na początku czwartej partii (3:1). Zaraz z zagrywki zapunktował Clevenot i Jastrzębski Węgiel miał już o trzy oczka więcej. Blok na Tomaszu Fornalu oraz błąd przejścia linii Jana Hadravy sprawił jednak, że wynik szybko wskazał na remis (6:6). Po asie serwisowym Marina Dukica to więc Montpellier VB znalazło się na prowadzeniu. Potrzeba było dobrych zagrywek Fornala i powrotu do gry Boyera, aby znowu nastąpiło wyrównanie (11:11). Długo trwała zacięta walka, ale Francuzi nie zdołali wystrzec się błędu w okolicach końcówki. Po udanym kontrataku Boyera to więc Jastrzębski Węgiel miał cenne dwa oczka więcej (18:16). To nakręciło jastrzębian, którzy poszli za ciosem i powiększyli przewagę za pomocą skutecznego bloku. Zatem to oni triumfowali w całym spotkaniu, a przesądził o tym autowy atak gospodarzy (20:25).
MVP: Tomasz Fornal
Montpellier HSC VB (FRA) – Jastrzębski Węgiel (POL) 1:3
(25:23, 19:25, 23:25, 20:25)
Składy zespołów:
Montpellier: Ferreira (16), Michelucci (2), Thiago (3), Dukić (14), Faure (17), Le Goff (8)m Closter (libero) oraz Vol, Palacios, Lecat i Demyanenko (2)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti (1), Boyer (16), Wiśniewski (9), Clevenot (16), Fornal (12), Macyra (5), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (7) i Tervaportti
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna