– Wiemy jakie błędy popełniliśmy w meczu przeciwko Legii Warszawa, nie zagraliśmy swojej siatkówki. Porażkę w tym spotkaniu biorę na siebie. Musimy ciężej pracować na treningach, niektóre elementy w naszej grze wymagają poprawy – powiedział trener KPS-u Siedlce Mateusz Grabda.
Siedlczanie niespodziewanie przegrali z Legią Warszawa w ramach 9. kolejki I ligi mężczyzn. Ekipa z województwa mazowieckiego ma na swoim koncie 11. punktów, zajmuje dziesiąte miejsce, jej bilans to cztery zwycięstwa i cztery porażki. Szkoleniowiec KPS-u chłodno ocenił postawę swoich podopiecznych w tym meczu. – W meczu przeciwko każdej drużynie bez względu jakie zajmuje miejsce musimy z siebie dawać wszystko, nie możemy przechodzić obok meczu obojętnie. Nie możemy tylko nadrabiać charakterem, musimy bronić się sportowo. Ekipa z Warszawy zaprezentowała bardzo dobrą siatkówkę, walczyła o każdą piłkę. My nie mogliśmy przerwać ich dobrej gry, dobrze zaprezentowaliśmy się tylko w jednym secie. Jestem zły z powodu takiej postawy mojej drużyny, być może musimy lepiej trenować. Całą porażkę biorę na siebie, każdy z zawodników wie, że mógł dać z siebie zdecydowanie więcej i zagrać taką siatkówkę, jaką prezentuje na co dzień na treningach. Musimy jeszcze więcej pracować na treningach, być może należy dołożyć kolejne elementy, aby nasza gra wyglądała lepiej. Popełniliśmy błędy w prostych elementach, wcześniej wspomniałem, że te proste elementy są gwarancją tego, czy wygra się mecz, czy się go przegra. Przykładem tego jest dogranie piłki free ball, czego nam zabrakło. Wiemy doskonale nad czym mamy pracować – powiedział Mateusz Grabda.
Opiekun KPS-u chwalił warszawską ekipę za dob a postawę w tym spotkaniu. – Legia w każdym elemencie zagrała bardzo dobrze, czego przykładem jest wynik ostatniego seta. Jako cała drużyna nie podeszliśmy do tego meczu obojętnie wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na ciężki teren do Warszawy. Kibiców, którzy przyjechali za nami i nas dopingowali przepraszam za wynik ponieważ mogliśmy jako zespół zagrać i zaprezentować się zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że do meczu z Krispolem wyciągniemy odpowiednie wnioski jako drużyna i podejdziemy do tego spotkania z chłodniejszą głową – dodał trener.
Ekipa z Siedlec rozegra dwa ważne mecze, pierwszym sprawdzianem będzie mecz z Krispolem oraz Olimpią Sulęcin. – Przed zbliżającymi się spotkaniami będziemy trenowali dwa razy dziennie. Rano będziemy pracowali w siłowni oraz w hali jeżeli chodzi o technikę ogólną. Po południu będziemy trenowali fragmenty gry, poświęcimy więcej czasu na dogranie, o wystawę wysokiej piłki, oraz element gry blok – obrona. Mam nadzieję, że ta dobra praca znajdzie odzwierciedlenie w zdobytych punktach w meczu z ekipą z Wrześni – zakończył szkoleniowiec siedleckiej ekipy.
źródło: KPS Siedlce - Facebook