Jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań 9. kolejki PlusLigi będzie pojedynek w Nysie, gdzie miejscowa Stal podejmie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli i stawką spotkania będzie między innymi podium tego zestawienia. – Zawsze to powtarzamy, ale każde spotkanie w PlusLidze jest trudne. Tak samo będzie w starciu ze Stalą Nysą. Rywale grają dobrze, zwłaszcza w swojej hali – mówił przed niedzielnym starciem rozgrywający zawiercian, Miguel Tavares.
Aluron CMC Warta Zawiercie jest w trakcie meczowego maratonu. Zaledwie kilka dni po swoim debiucie w Lidze Mistrzów, brązowych medalistów poprzedniego sezonu PlusLigi czeka trudne wyzwanie w Nysie. – Mamy wiele spotkań i sporo okazji do pokazania naszych umiejętności. Przez to, że większość meczów jest wyrównana, jest nerwowo, zawsze potrzebujemy punktów zarówno w PlusLidze, a teraz i w Lidze Mistrzów, dzięki temu jesteśmy w stanie zbudować ducha drużyny, co jest bardzo ważne w kontekście tego długiego sezonu – takie pozytywy w napiętym terminarzu swojej drużyny znalazł rozgrywający, Miguel Tavares.
W Lidze Mistrzów podopieczni Michała Winiarskiego triumfowali 3:1 nad Halkbankiem Ankara, ale teraz muszą już zapomnieć o tamtych emocjach i swoim debiucie w tych europejskich rozgrywkach. – Przeszłość już za nami, teraz skupiamy się najpierw na treningu, a w niedzielę już na meczu w Nysie – mówił Portugalczyk. Aluron CMC Warta Zawiercie i PSG Stal Nysa to sąsiedzi w tabeli, więc można spodziewać się ciekawego widowiska. – Zawsze to powtarzamy, ale każde spotkanie w PlusLidze jest trudne. Tak samo będzie w starciu ze Stalą Nysą. Rywale grają dobrze, zwłaszcza w swojej hali. Mają dobry zespół, podpisali kilku nowych, ciekawych graczy, więc spodziewam się, że w niedzielę sprawią nam trochę trudności – zapowiedział Miguel Tavares. Spotkanie w Nysie odbędzie się w niedzielę, a jego początek zaplanowano na 20:30.
źródło: Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie