– Zarówno w poprzednich meczach, jak i teraz skuteczność w bloku była na wysokim poziomie i to jest nasza baza, żeby grać dobrze. Jeśli do tego dochodzą dodatkowe elementy jak zagrywka i gra w ataku, to kontrolujemy spotkania i z tego się cieszymy – powiedział po meczu z Treflem Gdańsk rozgrywający Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Marcin Janusz.
– Nie ma co mówić, byliśmy w trudnym momencie. Mimo tego, że zagraliśmy niezłe spotkanie z Jastrzębiem, to jednak było przegrane, więc ważne jest, żeby po tych porażkach się podnosić. Dziś mieliśmy bardzo wymagającego przeciwnika i cieszę się, że wygraliśmy za trzy punkty – dodał siatkarz.
Mecz ocenił również atakujący ZAKSY Łukasz Kaczmarek. – Myślę, że to było dobre spotkanie z naszej strony. Graliśmy dobrze w każdym elemencie i popełnialiśmy mało błędów. Gdańszczanie mają swoje problemy. Z powodów zdrowotnych wypadł im podstawowy atakujący Bartłomiej Bołądź, wypadł też Piotrek Orczyk. Nie są na tym etapie, na którym byli na początku sezonu. Na pewno napawa optymizmem, że my gramy coraz lepszą siatkówkę. Przed nami Rzeszów i myślę, że będzie to dla nas bardzo dobry sprawdzian.
źródło: inf. własna, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe
